Po raz pierwszy od prawie dziesięciu lat National Grid, giełdowa spółka zajmująca się przesyłem i dystrybucją energii elektrycznej i gazu, ostrzegła, że z powodu niskich temperatur dostawy gazu będą niewystarczające do pełnego zaspokojenia popytu, jeśli energochłonne fabryki nie zgodzą się na zużywanie mniejszych ilości gazu w zamian za sowite odszkodowania, które później będą przerzucone na rachunki detalicznych klientów.
Odszkodowania zazwyczaj sześciokrotnie przekraczają cenę surowca, którego firmy nie zużyją.
Już teraz ceny gazu na Wyspach są najwyższe od 12 lat, ale dzięki tym ograniczeniom w przemyśle nie będzie konieczności zmniejszania zużycia w gospodarstwach domowych, co byłoby wyjątkowo uciążliwe przy tak niskich temperaturach.
National Grid oszacowała, że dostawy surowca są za małe o około 15 proc., by zaspokoić cały popyt. Dystrybutor wystosował apel do fabryk zaledwie kilka godzin po zapewnieniach rządu, że dostawy nie są zagrożone.