Deficyt wzrósł o 5 proc. do 56,6 mld USD, to najwięcej od października 2008 r. – poinformował Departament Handlu. Eksport spadł o 1,3 proc. w porównaniu z grudniem, najbardziej od ponad roku, a import pozostał na takim samym poziomie.
Zwiększanie się deficytu handlowego oznacza, że może on osłabić tempo wzrostu gospodarczego USA w pierwszym kwartale. Deficyt rósł w ostatnich miesiącach, gdyż utrzymujące się na stałym poziomie wydatki gospodarstw domowych i inwestycje spółek zwiększają import. Dobra koniunktura w globalnej gospodarce i słaby dolar sprzyjają sprzedaży amerykańskich towarów za granicą, ale nie na tyle, by zrównoważyć wzrost zakupów.
Eksport spadł do 200,9 mld USD, głównie za sprawa mniejszej sprzedaży samolotów pasażerskich, ropy naftowej i innych towarów przemysłowych. Natomiast eksport artykułów konsumpcyjnych wzrósł do rekordowych 17,9 mld USD, a sprzedaż za granicę samochodów i części był największy od lipca 2004 r.
Na import Amerykanie wydali 257,5 mld USD, bo największy od trzech lat był import ropy naftowej. Deficyt w obrocie towarowym z Chinami wzrósł w styczniu do 36 mld USD i był największy od września 2015 r. Deficyt z Kanadą wyniósł 3,6 mld USD, najwięcej od trzech lat.