Zostałyby one ustanowione na wyspach znajdujących się w pobliżu tych miast i byłyby traktowane odrębnie pod względem prawnym i podatkowym od reszty Rosji. Centra te miałyby pomóc objętym sankcjami oligarchom ściągać majątki do Rosji bez opodatkowania.

Idea stworzenia centrów typu offshore w Kaliningradzie i Władywostoku krążyła od kilkunastu lat, ale dopiero sankcje wymierzone w oligarchów sprawiły, że zaczęła nabierać konkretnych kształtów.

– Stworzenie takiego centrum w Kaliningradzie byłoby też z korzyścią dla europejskich biznesmenów, szczególnie z Francji, Niemiec i Polski, gdyż spada liczba rajów podatkowych w Europie – uważa Michaił Deliagin, dyrektor rosyjskiego Instytutu Problemów Globalizacji.

Wielu analityków patrzy jednak na ten pomysł sceptycznie. – Przykład Krymu, gdzie stworzono specjalną strefę ekonomiczną, pokazuje na słabość podobnych rozwiązań i ich niezdolność do przyciągnięcia dużego biznesu – przypomina Aleksander Zacharow, partner w firmie Paragon Advice Group.