Większość europejskich indeksów giełdowych zyskiwała na początku wtorkowej sesji. Powody do optymizmu dały inwestorom opublikowane w nocy z poniedziałku na wtorek wyniki Alphabet, czyli spółki-matki Google. Jej przychód wzrósł w drugim kwartale do 26,24 mld dolarów, z 20,9 mld dolarów w takim samym okresie rok wcześniej. Prognozy analityków mówiły o 25,5 mld dolarów. Zysk netto spadł w tym czasie z 4,1 mld dolarów do 2,8 mld, ale gdyby nie olbrzymia kara nałożona niedawno na Alphabet przez Komisję Europejską, wyniósłby 7,8 mld dol. Po publikacji tych wyników, akcje spółki zyskały na Wall Street 4 proc. (w handlu posesyjnym).
- Mieliśmy kolejny kwartał bardzo silnych wyników - twierdzi Ruth Porat, dyrektor finansowa Alphabet.
- Nigdy nie było wątpliwość z dominacji Google na umacniającym się rynku reklam online - przyznaje Richard Kramer, analityk z firmy Arete Research.