Achmendow odmówił uczestnictwa w tym procesie, twierdząc, że już raz, przed 16 laty, rozwiódł się z żoną jeszcze w Rosji. Ale moskiewski sąd właśnie odrzucił tę apelację miliardera, który szukał tam dowodów na ów wcześniejszy rozwód.
Prawdopodobieństwo wcześniejszego rozwodu pojawiło się podczas kłótni Achmedowa z zoną, która próbowała przejąć 115- metrowy luksusowy jacht miliardera, by zmusić go do wypłaty kwoty zasądzonej w Londynie. Jacht o nazwie Luna jest teraz zatrzymany w Dubaju, a jego wartość szacuje się na 492 mln USD.
Moskiewski sąd podtrzymał decyzję sądu niższej instancji, który oddalił próbę udowodnienia wcześniejszej rozprawy rozwodowej w Rosji, bo Achmedow nie zdołał przedstawić „wystarczających i wiarygodnych dowodów" – orzekł sąd.
Podczas pierwszego londyńskiego procesu prawnicy Achmedowa przedstawili „oficjalne" dokumenty potwierdzające rozwód w Rosji, ale sędzia Charles Haddon-Cave uznał je za podrobione. Miliarder zapowiedział ponowną apelację w Moskwie, a w przesłanym oświadczeniu zapewnił, że szanse jego byłej żony na uzyskanie zasądzonej kwoty są zerowe.
Nagrodą dla Achmedowej i jej mecenasów pozostaje Luna. 9-ciopokladowy jacht ma 50 osób załogi, dwa lądowiska dla helikopterów, 20-metrowy odkryty basen, a na wyposażeniu osiem mniejszych łodzi i mini łódź podwodną. Budowany był dla Abramowicza, a Achmedow kupił go w 2014 r.