Firma Reignwood, której właścicielem jest chiński miliarder Chanchai Ruayrungruang, kupiła klub golfowy Wentworth za 13,5 mln funtów w 2014 r. od restauratora Richarda Caringa. Od tego czasu nowi właściciele uwikłani są w liczne spory spowodowane niebotycznym wzrostem opłat i kosztów członkostwa. Opłaty wzrosły z 8 do 13,5 tys. funtów za rok, a liczba członków klubu zmniejszyła się w minionych dwóch latach o 40 proc.
Teraz Reingwood skierował do sądu pozew, w którym zarzuca wieloletniemu partnerowi w interesach Ni Songhua, że „odmawia rozliczenia się z zarządzania" winem wartym 4,8 mln funtów kupionym w firmie Berry Bros & Rudd.
Ni Songhua zapewnia, że zarzuty dotyczące jego zajmowania się winem są „zupełnie bezzasadne" i jest to „zwykła taktyczna gra w celu wywarcia presji". Twierdzi też, że trochę tego wina zostało wykorzystane w celach rozrywkowych, ale większość butelek leży w piwnicy.