Teraz musi szybko przygotować się do czwartkowego posiedzenia rady banku w Wilnie, gdzie będzie prezentował uaktualnione prognozy dla gospodarki strefy euro, zapewne obniżone.

Debiut Lane'a przypadł na dość krytyczny moment gospodarki strefy euro, bo wiele wskazuje na ponowne osłabienie tempa jej wzrostu, a wielu ekonomistów nie kryje wątpliwości, czy EBC ma instytucjonalne możliwości przeciwdziałania tym tendencjom.

Lane popierał politykę szefa EBC Mario Draghiego i stosowanie przez niego niekonwencjonalnej polityki pieniężnej. Poprzednik Lane'a Peter Praet w marcu obniżył prognozy wzrostu i inflacji, a od tego czasu koniunktura się pogorszyła.