Dane za maj zrewidowano w dół z 75 tys. do 72 tys. Stopa bezrobocia lekko wzrosła z 3,6 proc. do 3,7 proc., głównie dlatego, że więcej osób zaczęło aktywnie szukać pracy. Średnia płaca godzinowa wzrosła o 0,2 proc. m./m. i o 3,1 proc. r./r., co było nieco gorszym wynikiem, niż się spodziewano.
W reakcji na raport z rynku pracy, rentowność amerykańskich obligacji dziesięcioletnich skoczyła powyżej poziomu 2 proc., a sesja w USA zaczęła się od spadków. Inwestorzy uznali, że lepsze niż oczekiwano dane o stopie bezrobocia zmniejszają prawdopodobieństwo obniżki stóp przez Fed. Wcześniej rynek uznawał, że cięcie stóp jest niemal pewne w lipcu.
– Wygląda na to, że cięcia stóp nie wchodzą teraz w grę – twierdzi Torsten Slok, główny ekonomista Deutsche Bank Securities.
– Trend wzrostu zatrudnienia wciąż idzie stopniowo niżej, ale przy rynkach akcji bijących rekordy oraz wznowieniu rozmów handlowych, ostatnie dane wspierają nasz pogląd, że decydenci z Fedu prawdopodobnie poczekają do września zanim zaczną luzować politykę pieniężną – uważa Andrew Hunter, ekonomista z firmy badawczej Capital Economics.
Część ekonomistów uważa jednak, że już w lipcu może dojść do obniżki stóp w USA.
