Zdaniem analityków obecny kryzys jedynie pogłębi – i tak już znaczące – zjawisko nierówności majątkowych. Badanie Oxfam International wskazuje, że w 2019 r. majątek 1 proc. najbogatszych ludzi na świecie wart był tyle, co 4,6 mld najbiedniejszych.

Jako przyczynę takiego wzrostu majątku eksperci wskazują bardzo dobrą kondycję amerykańskiej giełdy. Indeksy S&P 500 oraz Dow Jones Industrial od marcowego kryzysu wzrosły odpowiednio o 35 proc. i 41 proc., a co za tym idzie, wyceny uwzględnionych w nich spółek odrobiły większość strat z załamania z początku marca. – Zwyżkujący rynek akcji – oderwany od realnej gospodarki – jedynie pogłębia nierówności – stwierdziła Kristina Hooper, główna strateg rynku globalnego w Invesco.

Pomimo negatywnych sygnałów płynących m.in. z rynku pracy (43 mln osób ubiegających się o zasiłek) oraz trwających od kilku dni zamieszek wywołanych śmiercią George'a Floyda indeks Nasdaq 100, w którym ujęte są m.in. Facebook czy Amazon, niemalże powrócił na poziomy sprzed pandemii. To właśnie założyciele gigantów technologicznych, według raportu IPS, podczas pandemii wzbogacili się najbardziej. Właściciel sklepu internetowego Jeff Bezos powiększył majątek od 18 marca o 36,2 mld dolarów, a współzałożyciel platformy społecznościowej Mark Zuckerberg o 30,1 mld dolarów. Oprócz wyżej wymienionych na giełdowej popularności swoich spółek zyskali m.in. współzałożyciel Tesli Elon Musk, założyciele Google'a Sergey Brin i Larry Page oraz były prezes Microsoftu Steve Ballmer. W okresie pandemii ich dorobek powiększył się o 13 mld dolarów każdy.

Badanie IPS bazowało na liście najbogatszych sporządzonej przez dwutygodnik „Forbes". GSU