Według badań przeprowadzonych przez University College London (UCL) sześciu prezesów i czterech dyrektorów brytyjskiego banku centralnego miało związki finansowe z handlem niewolnikami bądź ich pracą na plantacjach. Jednym z nich był sir John Rae Reid, dyrektor Banku Anglii w latach 1839–1841, który posiadał udziały w 17 karaibskich plantacjach, na których pracowało 3100 murzyńskich niewolników.
Bank Anglii podkreśla, że nigdy nie był w żaden sposób powiązany z handlem niewolnikami bądź ich zatrudnianiem, ale zapowiada, że w ramach przeprosin za grzechy części jego oficjeli z przeszłości nie będzie w swojej siedzibie wystawiał już portretów przedstawiających prezesów i dyrektorów czerpiących korzyści finansowe z niewolnictwa. Dalej w przeprosinach poszły banki RBS i Lloyds Banking Group. Zdecydowały się one wpłacić pieniądze na organizacje „reprezentujące czarną społeczność". HK