Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
15 października został wcześniej wyznaczony przez Johnsona jako ostateczny termin na wynegocjowanie pobrexitowej umowy handlowej pomiędzy Wielką Brytanią a UE. Agencja Bloomberga donosi, że zostanie on jednak najprawdopodobniej przesunięty na koniec października lub pierwsze dni listopada. Johnson czeka na wyniki unijnego szczytu kończącego się w piątek.
31 grudnia mija okres przejściowy w relacjach pomiędzy UE a Wielką Brytanią po brexicie. Jeśli nie uda się do tego czasu wynegocjować umowy handlowej, może dojść do powstania znaczących barier celnych i regulacyjnych między obiema gospodarkami. Nawet gdyby takie bariery nie powstały, to sama niepewność dotycząca regulacji uderzyłaby we wzajemne stosunki gospodarcze. Negocjacje utknęły w wielu punktach. Brytyjczycy nie zgadzają się m.in. na unijne propozycje dotyczące łowisk, a UE chciałaby brytyjskich ustępstw choćby w sprawie subsydiów dla biznesu. Czasu na dopracowanie szczegółów jest niewiele, a umowa musi zostać jeszcze zatwierdzona przez brytyjski parlament, Parlament Europejski i poszczególne państwa UE.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że PKB Ukrainy wzrośnie w tym roku o 2 proc. po tym, jak w 2024 r. powiększył się o 2,9 proc. Zebrane przez agencję Bloomberga prognozy poszczególnych instytucji analitycznych wahają się natomiast od 1,6 proc. (Morgan Stanley) do 4,5 proc. (Capital Economics) wzrostu gospodarczego.
Bruksela miała grozić wstrzymaniem środków finansowych, jeśli ekipa prezydenta Zełenskiego będzie nadal utrzymywała presję na niezależne instytucje antykorupcyjne.
Inwestorzy detaliczni znów organizują się, by prowadzić do wyciskania krótkich pozycji trzymanych przez fundusze w akcjach firm, które były dotychczas mocno lekceważone. Impulsem do takich działań może być nawet reklama z udziałem popularnej aktorki.
Prezydent USA wyznaczył nowe stawki celne dla kilkudziesięciu państw. Większość z nich jest na poziomie 10-15 procent.
Liczba Amerykanów składających wnioski o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w zeszłym tygodniu tylko nieznacznie, gdyż przedsiębiorstwa nadal utrzymywały pracowników pomimo niepewności gospodarczej związanej z polityką handlową USA.
Lipcowy odczyt jest porównywalny z czerwcowym wskaźnikiem na poziomie 2 proc. Patrząc w przyszłość, inflacja w Niemczech i strefie euro prawdopodobnie spełni stary cel EBC, który wynosił „poniżej, ale blisko 2 proc.".