Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Paryż jest jedną z wielkich europejskich metropolii, w których w ostatnich tygodniach wprowadzono ostry lockdown. To potężny cios m.in. dla branży gastronomicznej. A także dla tradycyjnego stylu życia.
– Nie mam obsesji na punkcie kwarantanny. Mam obsesję na punkcie zdrowia Argentyńczyków – stwierdził Alberto Fernandez, lewicowy prezydent Argentyny. Mówił to w sierpniu, broniąc najdłuższego na świecie lockdownu, który objął Buenos Aires. Kwarantanna w całym kraju trwała od 19 marca do 10 maja. W Buenos Aires, metropolii liczącej blisko 12 mln mieszkańców, trwa nadal, a mieszkańcy miasta mogą wychodzić z domów tylko wtedy, gdy jest to niezbędne. Pomimo wprowadzenia takich drakońskich środków Argentyna wyraźnie przegrywa z pandemią koronawirusa. Jak dotąd wykryto tam ponad 1,1 mln infekcji Covid-19, a ponad 30 tys. ludzi zmarło tam na tę chorobę. Koszt gospodarczy lockdownu jest ogromny. Międzynarodowy Fundusz Walutowy spodziewa się, że argentyński PKB spadnie w tym roku o 11,8 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że PKB Ukrainy wzrośnie w tym roku o 2 proc. po tym, jak w 2024 r. powiększył się o 2,9 proc. Zebrane przez agencję Bloomberga prognozy poszczególnych instytucji analitycznych wahają się natomiast od 1,6 proc. (Morgan Stanley) do 4,5 proc. (Capital Economics) wzrostu gospodarczego.
Bruksela miała grozić wstrzymaniem środków finansowych, jeśli ekipa prezydenta Zełenskiego będzie nadal utrzymywała presję na niezależne instytucje antykorupcyjne.
Inwestorzy detaliczni znów organizują się, by prowadzić do wyciskania krótkich pozycji trzymanych przez fundusze w akcjach firm, które były dotychczas mocno lekceważone. Impulsem do takich działań może być nawet reklama z udziałem popularnej aktorki.
Prezydent USA wyznaczył nowe stawki celne dla kilkudziesięciu państw. Większość z nich jest na poziomie 10-15 procent.
Liczba Amerykanów składających wnioski o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w zeszłym tygodniu tylko nieznacznie, gdyż przedsiębiorstwa nadal utrzymywały pracowników pomimo niepewności gospodarczej związanej z polityką handlową USA.
Lipcowy odczyt jest porównywalny z czerwcowym wskaźnikiem na poziomie 2 proc. Patrząc w przyszłość, inflacja w Niemczech i strefie euro prawdopodobnie spełni stary cel EBC, który wynosił „poniżej, ale blisko 2 proc.".