Opracowanie dwóch skutecznych szczepionek na Covid-19 – jednej przez koncern Pfizer i firmę BioNTech, a drugiej przez spółkę Moderna – wywołało krótkotrwałą euforię na rynkach. Inwestorzy uwierzyli w to, że zwycięstwo nad pandemią jest już w zasięgu ręki, a gospodarki wielu krajów unikną dzięki temu kolejnych lockdownów. Czy jednak ta radość nie była zbyt wczesna? Na pewno kontrastuje ona z działaniami rządów państw, które wprowadzają nowe restrykcje. Jak na razie jest bardzo niepewnym, czy uda się w Europie ocalić Boże Narodzenie przed lockdownem. Późniejsze odmrażanie gospodarek będzie prowadzone zapewne stopniowo i ostrożnie. Władze Francji już sygnalizują, że kawiarnie, restauracje i bary prawdopodobnie będą mogły zostać otwarte z powrotem dopiero w połowie stycznia – a zamknięto je w październiku. Peter Altmeier, niemiecki minister gospodarki, mówił natomiast, by Niemcy przygotowali się nawet na pięć miesięcy obostrzeń. Kiedy więc można się spodziewać tego, że życie wróci do normalności po pandemii? Kiedy w przyszłym roku będzie można swobodnie wyjechać na zagraniczne wakacje, pójść do kina, na koncert czy uczestniczyć w weselu? Część specjalistów ostrzega, że nie nastąpi to szybko.
Reżim sanitarny
Sceptyczni co do powrotu życia do normalności są nawet twórcy szczepionek na Covid-19. – Jeśli wszystko będzie szło dobrze, to mamy szansę na normalną zimę w przyszłym roku. Nadchodzące miesiące mogą być jednak trudne – stwierdził w wywiadzie dla BBC Ugur Sahin, współzałożyciel firmy BioNTech i zarazem główny naukowiec w projekcie badań nad szczepionką Pfizera. Czemu normalność miałaby wrócić dopiero w końcówce 2021 r.? Sahin prognozuje, że do kwietnia uda się dostarczyć na całym świecie 300 mln dawek szczepionki, a to pozwoli na redukcję rozprzestrzeniania się Covid-19 o 50 proc. Kilka miesięcy więcej będzie potrzeba, by całkowicie zdusić pandemię. Szczepionka Pfizera i BioNTEchu trafi przede wszystkim do USA, UE, Japonii i innych rozwiniętych gospodarek. Już sama konieczność przechowywania jej w temperaturze od minus 70 stopni Celsjusza do minus 80 stopni ogranicza możliwość jej zastosowania w krajach biedniejszych.
Sahin przedstawiał jednak swoje prognozy, w momencie gdy jeszcze nie ogłoszono pozytywnych wyników testów konkurencyjnej szczepionki opracowanej przez firmę Moderna. Ten preparat można przechowywać przez 30 dni w temperaturze od plus 2 stopnie do 8 stopni, a przez pół roku w temperaturze minus 20 stopni. Jego produkcja i dystrybucja jest więc o wiele łatwiejsza. Setki milionów dawek szczepionki Moderny może trafić na rynek równolegle do szczepionki Pfizera. (Koncern AstraZeneca już ogłosił, że jego szczepionka oksfordzka jest bezpieczna.) Wkrótce inne firmy mogą pochwalić się sukcesami w badaniach nad szczepionkami. Ponadto Rosja i Chiny mogą rzucić swoje produkty na rynki Trzeciego Świata.
– Spodziewam się, że społeczeństwo wróci do normalnego życia do wiosny. Jestem prawdopodobnie pierwszym człowiekiem, który to mówi, ale twierdzę to z pewną ufnością – uważa John Bell, profesor medycyny na Uniwersytecie Oksfordzkim.