Jak dotąd cena najpopularniejszej kryptowaluty wzrosła od początku roku o 170 proc. Dla porównania, równie wysoko w Wielkiej Brytanii podskoczyła cena psa rasy Yorkshire terrier. Wzrost cen nie tylko psów, ale i kotów czy królików jest szczególnie widoczny podczas zaostrzenia pandemicznych restrykcji. W momencie, gdy społeczeństwo musi zachować dystans, wiele osób pracuje zdalnie i zaczyna doskwierać samotność, znacznie więcej ludzi decyduje się na zakup zwierzaka. Słowa te potwierdzają dane platformy Pets4Homes, która pomaga w przygarnianiu psów ze schronisk. W miesiącach kwiecień-maj oraz w momencie ponownego wdrożenia obostrzeń po wakacjach na jedno zwierzę przypadało 400 kupujących, podczas gdy zazwyczaj liczba ta jest o połowę mniejsza.
Średni koszt psa w Wielkiej Brytanii w III kw. wzrósł o 131 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, podczas gdy cena kota zwiększyła się w tym czasie o 42 proc. Wraz z popytem na zwierzęta wzrosło zapotrzebowanie na akcesoria jak m.in. karmę, zabawki czy produkty pielęgnacyjne. Euromonitor International szacuje, że obecnie rynek karmy i produktów dla zwierząt domowych wart jest około 138 mld dolarów.
Statystyki pokazują, że przez kilkanaście lat posiadania psa czy kota będzie on kosztował właścicieli odpowiednio 17 tys. funtów oraz 10 tys. funtów. Jednak jak wskazują badania, właśnie więź ze zwierzętami okazała się być największym czynnikiem, który rozładowywał negatywne emocje wśród społeczeństwa podczas pierwszej fali pandemii. Czy taki sam spokój i ukojenie znaleźli posiadacze kryptowaluty, gdy 12 marca kurs bitcoina spadł o niemal 40 proc. względem poprzedniego dnia?