Banki centralne państw z grupy G10 wtłoczą w 2021 r. 2,8 bln USD – szacują analitycy Morgan Stanley. Ta suma obejmuje jedynie zakupy obligacji w ramach programów QE. Co prawda będą to mniejsze zakupy, niż dokonały one od początku 2020 r. (około 4 bln USD), ale będą one średnio ponad dwa razy większe niż w latach poprzedzających pandemię. Ilość płynności, która może w przyszłym roku trafić na rynek, będzie też prawdopodobnie większa od PKB Wielkiej Brytanii czy Indii.

Najwięcej pieniędzy na rynek może wtłoczyć amerykański Fed. Analitycy spodziewają się, że w ramach programu QE będzie kupował miesięcznie aktywa warte 120 mld USD. (Zakupy te obejmują zarówno obligacje, jak również instrumenty finansowe oparte na kredytach hipotecznych). Tuż za nim będzie plasował się Europejski Bank Centralny ze średnimi miesięcznymi zakupami wynoszącymi 118,7 mld USD. Na kolejnych pozycjach uplasują się: Bank Japonii (25,7 mld USD), Bank Anglii (18,3 mld USD), Bank Kanady (8,3 mld USD), Bank Rezerw Australii (8,1 mld USD), szwedzki Riksbank (3,6 mld USD) oraz Bank Rezerw Nowej Zelandii (1,8 mld USD).

„Jeśli nasi ekonomiści mają rację, a gospodarka globalna będzie rozwijała się szybciej od oczekiwań, to myślimy, że środowisko obfitej płynności będzie wspierało bardziej ryzykowne inwestycje kosztem tych mniej ryzykownych. To oznacza, że dolar może w przyszłym roku jeszcze osłabnąć w stosunku do walut państw grupy G10 oraz walut z rynków wschodzących, a najbardziej bezpieczna inwestycja, czyli amerykańskie obligacje będzie z trudem dawała zarobić" – twierdzą ekonomiści Morgan Stanley. Zaznaczają jednak, że jeśli banki centralne zasygnalizują redukowanie płynności wcześniej niż się spodziewano, to może wywołać to poważne wstrząsy na rynkach.

W ostatnich tygodniach z banków centralnych płynęły jednak sygnały, że ultraluźna polityka pieniężna zostanie utrzymana. EBC ogłosił na zeszłotygodniowym posiedzeniu powiększenie swojego programu QE o 500 mld euro, do 1,85 bln euro, i przedłużenie skupu aktywów do marca 2022 r. Szwedzki Riksbank ogłosił natomiast w listopadzie zwiększenie QE o 200 mld koron szwedzkich (23,4 mld USD lub 87,1 mld zł) do 700 mld koron oraz przedłużenie tego programu o sześć miesięcy, do końca grudnia 2021 r. Bank Rezerw Australii rozpoczął natomiast program QE dopiero w listopadzie 2020 r. Ma on trwać co prawda tylko sześć miesięcy, ale wielu analityków spodziewa się, że zostanie on przedłużony co najmniej do końca przyszłego roku. HK