GameStop wraca do gry. Euforia na kursie

Po kilkunastu dniach przerwy inwestorzy znów rzucili się na akcje amerykańskiej spółki GameStop. Analitycy nie są w stanie wyjaśnić obecnej manii, która przeniosła się nawet na parkiet we Frankfurcie.

Publikacja: 26.02.2021 05:00

GameStop wraca do gry. Euforia na kursie

Foto: AFP

Przypomnijmy, że pod koniec stycznia doszło do wystrzału notowań akcji spółki, która jest właścicielem sieci sklepów z grami wideo. Ogromny popyt napędzany był przez rzeszę inwestorów indywidualnych, koordynujących swoje decyzje na portalu Reddit. Podjęli próbę przeprowadzenia tzw. short-squeeze i fundusze takie jak Melvin Capital, grające na spadek akcji spółki, musiały się ratować pożyczkami.

Euforia nie trwała jednak długo i ze szczytu na poziomie ponad 480 USD kurs zjechał do około 50 USD i poruszał się w tych okolicach przez kilkanaście dni. W środę ponownie doszło do eksplozji popytu. Akcje zyskały ponad 100 proc., do 91,7 USD. Według danych Refinitiv wolumen obrotu na akcjach GameStopu był około trzykrotnie wyższy niż średnia z ostatnich pięciu dni. Następnie mania przeniosła się na niemiecką giełdę, gdzie także można inwestować w walory GameStopu – w trakcie sesji akcje drożały o ponad 220 proc. Z kolei w handlu przedsesyjnym na Wall Street notowania rosły o 50 proc. Na celowniku kupujących znalazły się także inne spółki, które wcześniej mocno drożały, jak AMC Entertainment.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?