Amerykańskie spółki z ratingami na poziomach „śmieciowych" wyemitowały w pierwszym kwartale rekordowo dużo obligacji. Wartość tych emisji sięgnęła już 139,6 mld USD – mówią dane agencji Bloomberga. Poprzedni rekord został ustanowiony w drugim kwartale 2020 r. i wynosił 139 mld USD. W całym 2020 r. wartość emisji długu spółek o „śmieciowych" ratingach sięgnęła aż 432 mld USD.

Wzrostowi emisji tego typu długu nie zaszkodził widoczny w ostatnich miesiącach skok rentowności długoterminowych amerykańskich obligacji rządowych. W lutym średnia rentowność obligacji amerykańskich spółek o niskich ratingach po raz pierwszy w historii spadła poniżej 4 proc. Od tamtego momentu wróciła w okolice 4,3 proc., ale i tak jest niska jak na historyczne standardy. W ostatnich dziesięciu latach wynosiła ona średnio 6,4 proc. Bardzo wiele spółek korzysta więc z okazji, by zadłużyć się przy stosunkowo niskich rentownościach.

Sytuacja na rynku mocno sprzyja wielkim emisjom obligacji. Linie lotnicze American Airlines sprzedały niedawno obligacje za 10 mld USD i była to największa pojedyncza emisja długu dokonana w historii przez firmę z tej branży. T-Mobile US Inc. wyemitował natomiast dług za 3,8 mld USD, by sfinansować zakup częstotliwości dla infrastruktury 5G.

– Jest naprawdę trudno nadążać za emisjami, a teraz wahadło przechyla się w stronę bardziej agresywnych zachowań rynkowych. Ponieważ jednak tak dużo spółek już skorzystało z okazji, by zaspokoić swoje potrzeby finansowania, to trudno się spodziewać, by ta emisyjna „impreza" trwała wiecznie – twierdzi Kevin Loome, zarządzający w T. Rowe Price. HK