Dlaczego Ferrari przegrywa na parkiecie

Przez ostatnie trzy lata włoski producent superaut był liderem wśród spółek obecnych w branżowym indeksie Stoxx 600 Automobiles & Parts, a w tym roku znalazł się pod kreską i zanotował najgorszy kwartał od końca 2018 roku.

Publikacja: 06.04.2021 12:32

Dlaczego Ferrari przegrywa na parkiecie

Foto: Bloomberg

Rywale, a zwłaszcza Volkswagen (właściciel m. in. takich marek jak Porsche, Bugatti i Lamborghini) odjechali Ferrari korzystając z elektrycznego dopalacza. Inwestorzy giełdowi doceniają strategię produkcji aut elektrycznych.

Kiedy inni producenci zdefiniowali nowy kierunek jazdy Ferrari  musi zmagać  się ze swoimi problemami. Rozczarował konserwatywną prognozą tegorocznych wyników finansowych i ma kłopoty ze znalezieniem szefa.

W grudniu minionego roku, tłumacząc to osobistymi problemami, z funkcji prezesa nagle zrezygnował Louis Camilleri.

Niepewność co do obsady tego stanowiska a także brak klarownej wizji w kwestii aut elektrycznych niepokoi inwestorów i analityków.

W rozmowie z Bloombergiem zwrócił na to uwagę Arndt Ellinghorst, ekspert Sanford C. Bernstein, który uważa, że akcje Ferrari są zbyt drogie a dynamika zysków słabnie.

Tom Narayan, analityk RBC Capital, przekonuje, że Ferrari trzeba traktować bardziej jako markę luksusową.

Właśnie dzięki temu statusowi w 2020 jego papiery podrożały o 28 proc. podobnie jak walory Hermesa International, czy LVMH. Większość  producentów aut zmagała się  wówczas ze skutkami pandemii. Teraz to się zmieniło.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?