Aktywność w światowej gospodarce zwiększy się w tym roku o 6 proc., a w 2022 r. o 4,4 proc., po spadku o 3,3 proc. w 2020 r. – ocenia obecnie Międzynarodowy Fundusz Walutowy w swojej flagowej publikacji „World Economic Outlook". W styczniu oceniał perspektywy światowej gospodarki nieco ostrożniej. Oczekiwał zwyżki globalnego PKB w tym i w kolejnym roku o – odpowiednio – 5,5 i 4,2 proc.
Waszyngtońska instytucja podkreśla jednak, że rewizja jej prognoz jest podyktowana głównie poprawą perspektyw gospodarek wysokorozwiniętych. Dotyczy to w szczególności USA, gdzie PKB w tym roku według MFW zwiększy się o 6,4 proc., zamiast o 5,1 proc., a w 2022 r. o 3,5 proc. zamiast o 2,5 proc. To zasługa potężnych bodźców fiskalnych, które amerykańskiej gospodarce aplikuje administracja Joe Bidena, ale też szybko postępującej akcji szczepień.
- Dzięki temu USA to jedyna duża gospodarka, której PKB w świetle obecnych prognoz w 2022 r. przekroczy poziom, który miał osiągnąć w scenariuszu sprzed pandemii – napisali we wtorkowym raporcie ekonomiści waszyngtońskiej instytucji.
Perspektywy gospodarki strefy euro MFW także ocenia dziś nieco lepiej niż w styczniu, ale gorzej niż jeszcze w październiku ub.r. Obecnie ekonomiści Funduszu sądzą, że PKB unii walutowej zwiększy się w tym roku o 4,4 proc., a w przyszłym roku o 3,8 proc., po załamaniu o 6,6 proc. w 2020 r.
„Ścieżki ożywienia gospodarczego niebezpiecznie się rozbiegają, gdyż kraje, które wolniej szczepią przeciwko Covid-19, mają mniejszą przestrzeń do prowadzenia polityki wspierającej gospodarkę lub w większym stopniu polegają na turystyce, radzą sobie gorzej niż inne" – podkreślają ekonomiści z MFW. Wskazują w tym kontekście, że gospodarki rozwijające się nie mogą w większości liczyć na tak szybką odbudowę aktywności ekonomicznej po pandemii jak kraje rozwinięte.