W marcu głównym motorem napędzającym inflacje były rosnące ceny żywności, która zdrożała o 7,6 proc. Najwyższa inflacja od kilku lat zwiększa presję na decydentach. Kirill Tremasov, szef działu polityki pieniężnej w rosyjskim banku centralnym powiedział w wywiadzie dla Reutersa, że bank rozważy utrzymanie lub podniesienie stóp procentowych na posiedzeniu zarządu 23 kwietnia, ponieważ inflacja utrzymuje się powyżej celu 4 proc. wyznaczonego na 2021 r.
Przypomnijmy, że Rosja obniżyła główną stopę procentową do rekordowo niskiego poziomu 4,25 proc. w 2020 r., aby pomóc gospodarce pogrążonej w kryzysie koronawirusowym. Jednak w marcu br. Bank Rosji podwyższył stopy o 0,25 pkt proc.
Zacieśnienie polityki pieniężnej nastąpiło w warunkach deprecjacji rubla wywołanej obawami o nowe sankcje wobec Moskwy. Słabość rubla stwarza ryzyko wzrostu cen.
Analitycy ankietowani przez agencję Reutersa pod koniec marca w większości oczekiwali, że bank centralny podwyższy główną stopę procentową do 4,75 proc. na posiedzeniu zarządu 23 kwietnia, a następnie do 5 proc. w trzecim kwartale i utrzyma ją na tym poziomie do końca roku.
- Przyspieszenie inflacji w marcu wzmacnia argumenty przemawiające za podwyżką stóp przez bank centralny - powiedział Dmitrij Dolgin, analityk z ING Banku w Moskwie. - Bank centralny rozważy podwyżkę o 0,25 lub 0,5 pkt. proc., ale rynek jest gotowy na taki scenariusz – dodał Dmitrij Dolgin.