Prezydent USA Joe Biden oraz sekretarz skarbu Janet Yellen opowiadają się za globalną minimalną stawką CIT i nowym mechanizmem opodatkowania wielkich korporacji.
Administracja Bidena przedstawiła propozycję międzynarodowego systemu opodatkowania największych korporacji. Przewiduje ona, że będą one płaciły podatki od przychodów, jakie wypracowują w danym kraju. Mogłoby to dotknąć około 100 największych firm na świecie. Propozycja dotycząca systemu opodatkowania korporacji została złożona w Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), za pośrednictwem której przekazano ją 135 krajom prowadzącym negocjacje w sprawie nowego systemu.
Bliżej kompromisu
Negocjacje dotyczące nowego międzynarodowego reżimu podatkowego są prowadzone za pośrednictwem OECD od lat i jak dotąd były dalekie od przełomu. Plan przedłożony przez administrację Bidena może jednak mocno przybliżyć porozumienie.
– To poważna propozycja, która ma szansę odnieść sukces zarówno podczas negocjacji międzynarodowych, jak i w Kongresie USA. Przyczyniłaby się ona do ustabilizowania międzynarodowego systemu podatków korporacyjnych w środowisku postpandemicznym – powiedział w rozmowie z dziennikiem „Financial Times" Pascal Saint-Amans, szef administracji podatkowej OECD.
Amerykańska propozycja została też przyjęta z umiarkowanym optymizmem przez część oficjeli z Unii Europejskiej. – Propozycje administracji Bidena idą w dobrym kierunku i są w najlepszym interesie zarówno Europy, jak i Stanów Zjednoczonych – stwierdził Pierre Gramegna, minister finansów Luksemburga.