Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Baryłka ropy gatunku Brent zdrożała od początku roku o prawie 44 proc., a przez ostatnie 12 miesięcy o 73 proc. Ropa gatunku WTI zyskała w tym czasie odpowiednio 50 proc. i 79 proc., a jej cena wynosiła we wtorek po południu 72,8 USD. Popyt na ropę rośnie, co jest głównie skutkiem ożywienia gospodarek po znoszeniu restrykcji pandemicznych. Podaż w tym czasie boryka się z ograniczeniami wynikającymi głównie z limitów produkcyjnych w państwach OPEC+. Przez ostatnie kilkanaście miesięcy kraje te ograniczały wydobycie ropy, by ustabilizować rynek, a obecnie powoli je podnoszą. Na przykład Arabia Saudyjska wydobywała w kwietniu 8,11 mln baryłek ropy dziennie, a w maju 8,46 mln baryłek, podczas gdy jej moce produkcyjne wynoszą 11,5 mln baryłek na dobę. Wolno rośnie również produkcja w USA (Stany nie należą do OPEC+). W marcu wynosiła 11,18 mln baryłek dziennie, podczas gdy przed pandemią, w końcówce 2019 r., dochodziła do 12,86 mln baryłek.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”