Elon Musk, szef Tesli przyznał, że globalny niedobór procesorów, który doprowadził do tymczasowych zamknięć fabryk spółki, pozostaje poważny. Na konferencji z analitykami zauważono, że wzrost wielkości produkcji Tesli w tym roku będzie zależał od dostępności części. Ponadto start produkcji Tesli Semi przesunięto na 2022 r.

Producent elektrycznych samochodów ma jednak za sobą rekordowy kwartał. W ciągu trzech miesięcy zakończonych w czerwcu zysk Tesli po raz pierwszy przekroczył magiczną barierę 1 mld USD i wyniósł 1,1 mld USD. To ponad dwukrotnie więcej niż 438 mln USD, jakie spółka zarobiła w pierwszym kwartale, i około 10 razy więcej niż zysk netto odnotowany w analogicznym okresie rok wcześniej. Również przychody znacząco wzrosły z 6,04 mld USD rok wcześniej do 11,96 mld USD w II kwartale br. Zarówno zysk jak i przychody były wyższe od prognoz analityków.

Jednak nawet tak dobre wyniki spółki nie wywołały euforii wśród inwestorów. Notowania w handlu przed sesyjnym rosną o nieco ponad 2 proc.

Tesla potwierdziła swoje wcześniejsze zapowiedzi, że spodziewa się ukończyć budowę fabryk w pobliżu Austin w Teksasie oraz w Berlinie i rozpocząć ograniczoną produkcję SUV-a Model Y w tych zakładach jeszcze w tym roku.

Licząc od początku roku notowania Tesli nadal znajdują się pod kreską. Stopa zwrotu wynosi minus 7 proc. Początkiem roku akcje Tesli wyceniane były nawet na około 900 USD, jednak obecnie jest to blisko 660 USD.