Akcje „memiczne" to firmy popularne wśród inwestorów detalicznych, koordynujących swoje działania m.in. na forum WallStreetBets w serwisie Reddit. Do tego grona zaliczano jak dotąd m.in. GameStop, AMC i BlackBerry, których akcje inwestorzy ci mocno wywindowali w górę w pierwszych tygodniach roku, „wyciskając" krótkie pozycje zajmowane na tych akcjach przez fundusze hedgingowe. Często korzystali oni z aplikacji Robinhood podczas tamtej akcji „wyciskania". Spółka Robinhood wprowadzała wówczas drakońskie ograniczenia na pozycje zajmowane na akcjach spółek „memicznych", za co wielu inwestorów ją pozwało. Teraz wygląda jednak na to, że Robinhood znów jest dobrze postrzegany na WallStreetBets. W ostatnich dniach był on spółką najczęściej wzmiankowaną na tym forum.

Robinhood dostał również wotum zaufania od funduszu ARK należącego do rynkowej guru Cathie Wood. Fundusz ten kupił blisko 2,2 mln akcji tej spółki, wartych łącznie 148 mln USD.

Analitycy nastawieni byczo wobec akcji Robinhooda wskazują na bardzo szybki wzrost liczby użytkowników jego aplikacji tradingowej. W marcu 2021 r. było ich 18 mln, a rok wcześniej 7,2 mln. Obecnie ich liczba jest szacowana na 22 mln. Kierowana przez Vladimira Taneva spółka jest więc jednym z najmocniej zyskujących popularność fintechów, a przyciąga przede wszystkim młodych inwestorów, których kusi brakiem prowizji.

– Wierzymy, że ten znakomity wzrost liczby użytkowników będzie kontynuowany, na co wskazuje sukces programu polecającego oraz popularność produktu wśród docelowej grupy demograficznej. Widzimy również szansę na budowę portfela produktowego, by przyspieszyć wzrost przychodów – wskazuje John Heagerty, analityk z Atlantic Equities. Jego spółka wydała Robinhoodowi przed jego ofertą publiczną rekomendację mówiącą, że w ciągu 12 miesięcy cena akcji sięgnie 65 USD (wobec 39 USD w IPO).

– Gdy Robinhood rozszerzy działalność na inne formy finansów, w tym na karty „kup teraz, zapłać później", to moim zdaniem jego armia 22 mln użytkowników jeszcze się powiększy i stanie się potężniejsza. Dlatego twierdzę, że akcje Robinhooda nadają się do zakupu – stwierdził Jim Cramer, prowadzący popularny program „Mad Money" w CNBC. HK