Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Atak islamskich terrorystów na wieże WTC w Nowym Jorku wywołał szok na całym świecie. Dał początek serii wstrząsów geopolitycznych, które odczuwamy do dzisiaj. Niektórzy dopatrują się też jego związków z globalnym kryzysem finansowym.
Gdy 11 września 2001 r. porwane przez terrorystów samoloty pasażerskie rozbijały się o wieże World Trade Center i Pentagon, przywódca Al-Kaidy Osama bin Laden raczej nie liczył na to, że ten atak powali Amerykę na kolana. Spodziewał się jednak, że sprowokuje on USA do wojny trwającej wiele lat, która w końcu zmęczy supermocarstwo i skłoni je do wycofania się z Bliskiego Wschodu. Czy cel bin Ladena został zrealizowany? Częściowo tak. Według wyliczeń naukowców z Uniwersytetu Brown, od dziesięciu lat pracujących nad projektem kosztów wojny, w konfliktach będących konsekwencjami zamachów z 11 września 2001 r. (Afganistan, Irak, Syria, Jemen, Somalia itp.) zginęło od 897 tys. do 929 tys. ludzi, z czego 264 tys.–387 tys. cywilów i nieco ponad 7 tys. amerykańskich żołnierzy. Koszt tych wojen dla USA został wyceniony na 8 bln USD. 2,1 bln USD z tej sumy to wydatki poniesione bezpośrednio przez Departament Obrony USA, 1 bln USD to odsetki od długu a 2,2 bln USD to zobowiązania związane z opieką zdrowotną do 2050 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie najbardziej uderzyła w rynek ropy naftowej. Ceny tego surowca poszybowały, ale reakcja inwestorów na giełdach akcji była dość umiarkowana. Jednak indeks strachu VIX zyskał ponad 15 proc. Co przyniesie nowy tydzień?
Całą noc trwała wymiana ognia na Bliskim Wschodzie. W Izraelu słychać było syreny – Iran wystrzelił bowiem kolejne drony. Izraelska armia poinformowała zaś, że sama także kontynuuje uderzenia.
W piątek wieczorem w Izraelu zawyły syreny alarmowe. W Tel Awiwie i w Jerozolimie słychać eksplozje.
Niedawna potężna awaria iberyjskiego systemu energetycznego dała do ręki silne argumenty tym, którzy sceptycznie zapatrują się na dążenia do neutralności klimatycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji potępiło nocne ataki powietrzne Izraela na Iran jako „niesprowokowane” i „niedopuszczalne” i wezwało obie strony do powściągliwości w celu zapobieżenia dalszej eskalacji napięć na Bliskim Wschodzie.
Szef MSZ Iranu Seyed Abbas Aragczi skierował do ONZ list, którego treść upublicznił w serwisie Telegram. Jak czytamy jest to list „dotyczący agresji militarnej reżimu syjonistycznego przeciwko Iranowi”