Dokładana wielkość transakcji nie jest znana, gdyż Powell zaznaczył jedynie jej przedział w formularzu. Sprzedawane zostały papiery funduszu Vanguard Total Stock Market Index Fund. Do transakcji doszło 1 października 2020 r., a przez następne cztery tygodnie indeks Dow Jones Industrial stracił około 6 proc. Październik 2020 r. był na giełdzie nowojorskiej najgorszym miesiącem od marca 2020 r. Był to okres trudnych negocjacji w sprawie kolejnego pakietu stymulacyjnego dla gospodarki amerykańskich, z których szczegółami Powell był dobrze zaznajomiony. Publicznie ostrzegał m.in., że fiasko negocjacji będzie miało bardzo złe skutki dla gospodarki USA. W dniu sprzedaży pakietu akcji szef Fedu czterokrotnie spotykał się ze Stevenem Mnuchinem, sekretarzem skarbu.

Powell nie jest pierwszym członkiem Komitetu Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej (FOMC), który wywołuje kontrowersje swoimi transakcjami na rynku akcji. Robert Kaplan, szef oddziału Fedu w Dallas i Eric Rosengren, szef oddziału Fedu w Bostonie, niedawno ogłosili przejście na wcześniejszą emeryturę – po tym, jak ujawniono duże transakcje na rynku akcji, jakie przeprowadzali w zeszłym roku. Za swoją aktywność na giełdzie był krytykowany też Richard Clarida, wiceszef Fedu. Kontrowersje związane z transakcjami przeprowadzanymi przez Powella mogą zaszkodzić kwestii nominowania go na kolejną kadencję w Fedzie. Prezydent Joe Biden jeszcze nie podjął decyzji w tej sprawie.

Amerykańskie prawo nie zakazuje członkom FOMC dokonywać transakcji na rynkach. Wewnętrzny kodeks postępowania Fedu mówi jedynie, że nie mogą oni wykorzystywać poufnych informacji do spekulowania aktywami. Nie mogą też dokonywać transakcji rynnowych w okresie od soboty poprzedzającej posiedzenie FOMC do czwartku następującym po posiedzeniu. (Powell nigdy nie złamał tego przepisu.) Kodeks postępowania zaleca również oficjelom z Fedu, by unikali transakcji mogących sprawiać wrażenie, że były dokonywane pod wpływem informacji poufnych. Gdy wyszły na jaw transakcje Kaplana, Rosengrena i Claridy, Powell stwierdził, że wewnętrzne regulacje są zbyt luźne. – Nie są one wystarczające, by podtrzymać zaufanie opinii publicznej do nas – mówił szef Fedu.