Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Podczas gdy w całej Unii już prawie 56 proc. osób w wieku 16–74 lat ma co najmniej podstawowe kompetencje cyfrowe, w Polsce ten odsetek lekko przekracza 44 proc. – wynika z najnowszych danych Eurostatu. Lepiej od nas wypadają nie tylko rozwinięte kraje zachodniej Europy, na czele z Holandią (prawie 83 proc.), ale też wiele państw naszego regionu, w którym najwyższy wskaźnik cyfrowych umiejętności na poziomie podstawowym mają Czesi (69 proc.).
Jak zaznacza Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka z Uniwersytetu Warszawskiego, niepokojący jest szczególnie wynik w dwóch skrajnych grupach – wśród młodych Polaków w wieku 16–19 lat i wśród osób w wieku okołoemerytalnym (55–64 lata). Co prawda w młodym pokoleniu wskaźnik podstawowych kompetencji cyfrowych przewyższa krajową średnią (sięga 58 proc.), ale w porównaniu z innymi krajami Unii jest niepokojąco niski. W całej Unii ponad dwie trzecie młodych ludzi w wieku 16–19 lat ma podstawowe kompetencje cyfrowe, a w wielu krajach wskaźnik przekracza 80 proc. (w Czechach – ponad 92 proc.). Z kolei w starszym pokoleniu, przy unijnej średniej na poziomie 44 proc., w Polsce udział osób, które radzą sobie w coraz bardziej technologicznym świecie, nie przekracza jednej czwartej. Pozostałym trzem czwartym, bez podwyższenia kompetencji, będzie coraz trudniej utrzymać się na rynku pracy. Prof. Jacek Męcina, wykładowca UW i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, uważa, że zbyt niski poziom umiejętności cyfrowych to jedna z podstawowych barier hamujących w ostatnich latach transformację cyfrową polskich firm. W jej usunięciu może pomóc Krajowy Fundusz Szkoleniowy, ale trzeba szybko zwiększyć jego budżet.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spadek zatrudnienia, wolniejszy wzrost wynagrodzeń, mniej mieszkań oddanych do użytku i wzrost produkcji przemysłowej – między innymi takie dane za lipiec 2025 r. ogłosił w czwartek Główny Urząd Statystyczny.
Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w lipcu 6431,8 tys. etatów i było o 0,9 proc. niższe niż przed rokiem. W tym samym czasie przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wzrosło o 7,6 proc. do 8905,63 zł – podał Główny Urząd Statystyczny.
Produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w lipcu 2025 roku o 2,9 proc. względem tego samego miesiąca rok temu (kiedy nastąpił skok o 5,2 proc.) – podał Główny Urząd Statystyczny.
Podczas gdy nasz region zanotował w 2024 r. lekki wzrost instalacji robotów przemysłowych, w Polsce był to już trzeci rok hamowania inwestycji w te urządzenia. Szanse na odbicie w 2025 r. są niewielkie.
W lipcu 2025 r. inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 3,3 proc. licząc rok do roku – podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski. To nieco powyżej średniej prognoz analityków i ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet”.
Deficyt w kasie państwa po lipcu wynosił 156,7 mld zł wobec ok. 120 mld zł po czerwcu – podało Ministerstwo Finansów w czwartkowym komunikacie. Wciąż kuleją dochody z PIT, niespodziewanie spowolniły wpływy z VAT.