Najsilniejsze gospodarczo kraje Europy Zachodniej, czyli Niemcy, Wielka Brytania i Francja, a także Stany Zjednoczone – to główne kierunki zainteresowania Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, które precyzuje jej nowa strategia.
Dokument, który zostanie zatwierdzony w połowie lutego określa także najważniejsze branże, w których PAIIZ będzie poszukiwać inwestorów: przemysł samochodowy, lotniczy, chemiczny, a także nowoczesne usługi BPO. Na liście priorytetów nie będzie już projektów związanych z wykorzystaniem alternatywnej energii. Przynoszą niewiele nowych miejsc pracy. Nie znaczy to jednak, że agencja nie będzie się nimi interesować.
Według prezesa PAIIZ Sławomira Majmana agencja ma od tego roku zmieni podejście. – Będzie więcej kontaktów osobistych, bo inwestorów nie zdobywa się ogłoszeniami, ale budowaniem atmosfery. Potrzebne są rozmowy nie tylko z potencjalnymi inwestorami, ale z politykami, dziennikarzami, czy organizacjami samorządu gospodarczego za granicą – tłumaczy Majman.
PAIIZ dostanie na to więcej pieniędzy. Tegoroczny budżet ma zostać zwiększony o ok. 2 mln zł, do blisko 14 mln zł. Nie przewiduje się jednak zatrudnienia nowych pracowników. Agencja zyskała także dodatkowe powody do zadowolenia: wczoraj Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR) zaprezentował wyniki badań, w których pytał inwestorów o ocenę kontaktów z PAIIZ.
– Z roku na rok poprawiają się oceny pierwszego kontaktu – powiedział na konferencji w PAIIZ wiceprezes IBnGR Bohdan Wyżnikiewicz. W najnowszym badaniu Agencji wystawiono notę 4,7 w skali pięciostopniowej wobec 4,5 rok temu.