Zainteresowanie „dwulatkami” było mniejsze – inwestorzy kupili obligacje za 81,3 mln zł. Popyt na „czterolatki” indeksowane inflacją wyniósł 43,7 mln złotych, a sprzedaż papierów trzyletnich nowej serii sięgnęła 24,6 mln zł.
Do niedawna najpopularniejszym instrumentem były obligacje dwuletnie. Podwyższenie przez MF oprocentowania papierów dziesięcioletnich (obecnie 6,75 proc. w pierwszym roku oszczędzania) spowodowało, że to właśnie one stały się ciekawsze.