Światowe gospodarki ocenił szwajcarski International Institute for Management Development. Pozycję lidera straciły Stany Zjednoczone.

Na szczyty listy wysunęły się w tym roku azjatyckie tygrysy. Triumfy święci gospodarka Singapuru, która przeskoczyła na pozycję lidera z miejsca trzeciego. Zamieniła się miejscami ze Stanami Zjednoczonymi. Na drugim miejscu znalazł się Hongkong z oceną gorszą od oceny Singapuru o 0,6 pkt. Polska gospodarka traci do lidera 35,5 pkt. Szwajcarzy, przygotowując ranking, biorą pod uwagę ponad 320 kryteriów – w tym kryteria gospodarcze, ocenę rządu i efektywność przedsiębiorstw, a także stan infrastruktury i poziom korupcji.

– Konkurencyjność to jednak nie tylko poprawa wskaźników, ale także odporność na to, co dzieje się wokół – tłumaczy Stephane Garelli, dyrektor IMD. – Singapur i Hongkong wprawdzie poniosły straty podczas ostatniego kryzysu, ale potrafiły w zadziwiająco szybkim tempie odbić się od dna. A znaczna część świata zachodniego ciągle jeszcze nie może podnieść się z gospodarczego upadku.

Gospodarka Singapuru rosła w pierwszym kwartale tego roku w tempie 13,1 proc., Chin 11,9 proc., podczas gdy Europa została daleko w tyle. Niewielkie jednoprocentowe odbicie prognozowane jest na cały 2010 rok. Z pewnością – podkreśla Garelli – Europa traci wskutek zamieszania wokół euro.