W Polsce jesteśmy nieprzyzwyczajeni do obcowania z sukcesem – stwierdził Ludwik Sobolewski, prezes warszawskiej giełdy. Jako uczestnik panelu „Serce polskiej gospodarki. Rynek kapitałowy jako przewaga konkurencyjna Polski”, odbywającego się w ramach XX Forum Ekonomicznego zapewnił, że po prywatyzacji giełdy pewne dyskusje wokół GPW znikną.
[srodtytul]Pytania znikną po debiucie[/srodtytul]
Giełda Papierów Wartościowych jest przygotowywana do sprzedaży od kilku lat. Jednak koncepcja jej prywatyzacji często się zmieniała. Kilkakrotnie mówiono o poszukiwaniach inwestora strategicznego. Ostatecznie jednak postanowiono wprowadzić ją na giełdę. Prospekt emisyjny jest już złożony w KNF.
– Teraz eksperci przypomnieli sobie, że giełda istnieje, zastanawiają się, jaki ma wpływ na gospodarkę, czy przyczynia się do wzrostu PKB – wyliczał Sobolewski. – Po prywatyzacji pewnych pytań nikt już nie zada.Sprzedaż akcji GPW jest zaplanowana na listopad. – Dwie kluczowe transakcje, które dopełnią tą kwotę, czyli sprzedaż akcji Enei i Energi, są zapisane w planach budżetowych na ten rok – tak Aleksander Grad, minister skarbu, odpowiedział na pytanie o realizację 25 mld zł wpływów z prywatyzacji planowanych na ten rok.
Grad powiedział, że w sprawie debiutu akcji GPW na giełdzie nie prowadzi rozmów z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju. – Oczywiście z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju mamy stały kontakt i stałą współpracę. Uczestniczą też lub chcą uczestniczyć w różnych innych przedsięwzięciach, ale są to rozmowy czysto biznesowe, więc trudno o nich mówić publicznie – uciął minister.