W porównaniu z tym okresem 2009 roku eksport zwiększył się o 10,2 proc., a import o 9,5 proc. W tym roku ujemne saldo wyniosło 29,8 mld zł i było o ok. 900 mln zł wyższe niż w tym okresie roku 2009.
W przeliczeniu na wspólną walutę eksport wyniósł 75 mld euro i zwiększył się w porównaniu do tego okresu 2009 roku o 20,6 proc. Towary sprowadzane były warte w euro 82,4 mld, o 19,8 proc. więcej niż w okresie od stycznia do sierpnia 2009 r. Deficyt handlowy za czas od stycznia do sierpnia 2010 roku wyniósł 7,42 mld euro.
Według GUS ujemne saldo handlu zagranicznego w pierwszych ośmiu miesiącach tego roku notowaliśmy z krajami rozwijającymi się (wyniosło 11,9 mld euro) oraz z krajami Europy Środkowo-Wschodniej (sięgnęło 4,2 mld euro). Natomiast w obrotach z krajami rozwiniętymi Polska miała 8,6 mld euro nadwyżki. Udział Niemiec, naszego największego partnera handlowego, w eksporcie był niższy niż w tym okresie 2009 roku o 0,8 pkt. Wyniósł 25,7 proc. W imporcie udział naszego zachodniego sąsiada spadł o 0,9 pkt, do 21,6 proc.
W handlu z Niemcami Polska notowała po ośmiu miesiącach tego roku blisko 1,5 mld euro nadwyżki. W obrotach z Francją dodatnie saldo sięgnęło 1,6 mld euro, a z Wielką Brytanią niemal 2,5 mld euro. Spośród dużych krajów UE, które mają znaczący udział w obrotach handlowych Polski, deficyt zanotowaliśmy jedynie z Włochami – nie przekraczał 60 mln euro.
Największe ujemne saldo Polska ma w obrotach z Rosją i Chinami. W wypadku Rosji przekraczało 5,6 mld euro. Danych o polskim eksporcie do Chin GUS nie podał. Nasz import z tego kraju sięgał 7,8 mld euro i był o niemal jedną czwartą większy niż rok wcześniej.