Zgodnie z oczekiwaniami większości analityków Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła na zakończonym wczoraj posiedzeniu stóp procentowych. Główna stopa NBP wynosi nadal nie mniej niż 3,50 proc. Na takim poziomie pozostaje od czerwca ubiegłego roku
[srodtytul]Umocnienie złotego[/srodtytul]
Jeszcze niedawno ekonomiści uważali, że do podwyżki stóp może dojść jesienią. Teraz analitycy zwracają uwagę, że wpływ na opóźnienie podwyżek stóp ma obawa przed umocnieniem złotego.
„Nadal ograniczona presja inflacyjna i płacowa w polskiej gospodarce oraz utrzymujące się ryzyko zwiększenia się napływu kapitału do gospodarek wschodzących, w tym do Polski, w warunkach wydłużenia okresu ekspansywnej polityki pieniężnej przez główne banki centralne, w połączeniu z ryzykiem osłabienia wzrostu gospodarczego na świecie, uzasadniają utrzymanie stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie” – czytamy w informacji po posiedzeniu RPP.
– Rada musiała wziąć pod uwagę decyzję Fedu z początku listopada o rozpoczęciu drugiego etapu poluzowania ilościowego, co oznacza odsunięcie w czasie zacieśniania polityki pieniężnej przez główne banki centralne, w tym m.in. EBC, i zwiększa presję na umocnienie złotego w średnim terminie – oceniła Maja Goettig, główna ekonomistka BPH.