Zatrudnienie wyraźnie w górę

W firmach, które zatrudniają od dziesięciu osób, pracuje już ponad 5,5 miliona Polaków. A to oznacza 3,8-proc. wzrost w skali roku i 2,3-proc. skok w miesiąc

Aktualizacja: 27.02.2017 02:41 Publikacja: 17.02.2011 01:07

Zatrudnienie wyraźnie w górę

Foto: GG Parkiet

[[email protected]][email protected][/mail]

Przeciętna płaca w styczniu była wyższa o ok. 104 zł niż rok temu i wynosiła 3391,59 zł brutto (i 3391,30 zł bez nagród z zysku). To jest o  5?proc. nominalnie więcej niż rok temu i o 11,9 proc mniej niż w grudniu. Oznacza to, że płace realnie w ciągu roku wzrosły o 1,2 proc, bo resztę pochłonął wzrost cen.

[srodtytul]Stabilne ożywienie[/srodtytul]

Ekonomiści, którzy prognozowali nieco wyższy niż 5-proc. nominalny wzrost płac, dane oceniają pozytywnie.

– Wskazują one, że mamy stabilne ożywienie na rynku pracy: dalszy wzrost zatrudnienia, jak i całkiem przyzwoitą dynamikę wzrostu wynagrodzeń. Nie wydaje się, by dynamika konsumpcji prywatnej się zatrzymała – uważa Marcin Mróz, główny ekonomista banku BNP Paribas Fortis w Polsce.

– Wydaje się, że wynagrodzenia będą rosły, tym bardziej że w wielu firmach trwają jeszcze?negocjacje płacowe – przypomina Piotr Bielski, ekonomista Banku Zachodniego WBK.

– Zatrudnienie wzrosło o 121,8 tys. osób w ciągu miesiąca. To najwyższy miesięczny wzrost od 15 lat – tłumaczy Adam Czerniak, ekonomista Invest Banku. Jego zdaniem oznacza to, że zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw odrobiło już spadki z okresu spowolnienia gospodarczego i ukształtowało się na najwyższym poziomie w historii. Ale też zwraca uwagę na to, że w styczniu GUS zmienia próbę ankietowanych przedsiębiorstw. – Trafiają do niej firmy, które w zeszłym roku zwiększyły zatrudnienie do dziesięciu i więcej osób.

– Znacząca część tych firm to te, które najpierw zwalniały i stosowały outsourcing, a potem zaczęły zatrudniać – dodaje ekonomista. Zwraca uwagę na wysoką dynamikę zatrudnienia w branżach związanych z administrowaniem (agencje ochroniarskie, sprzątające) oraz informatykę i komunikację.

[srodtytul]Jak postąpi RPP?[/srodtytul]

– W ten sposób choć pośrednio dowiadujemy się, że sytuacja w firmach, szczególnie małych, się poprawia. Bo albo zwiększyły zatrudnienie, albo zwiększyły się ich przychody, bo „wpadły” w grupę badaną przez GUS – dodaje Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK.

Jego zdaniem wciąż nie ma pewności, jak postąpi Rada Polityki Pieniężnej: – Te dane dla jastrzębi są potwierdzeniem, że?zaczyna się druga tura (wzrostu?cen – red.), a gołębie wciąż będą czekały na kolejne dane. Dla nich najważniejsze będą te o sprzedaży detalicznej oraz  szczegółowe o czwartym kwartale.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego