PKP Cargo pod młotek

Polskie Koleje Państwowe zaczną w marcu sprzedaż PKP?Cargo – drugiego w Europie przewoźnika towarowego.

Aktualizacja: 27.02.2017 01:25 Publikacja: 08.03.2011 03:07

– Zaproszenie do składania ofert na zakup PKP Cargo zostanie opublikowane jeszcze w tym miesiącu – mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP.

Doradca prywatyzacyjny rekomenduje sprzedaż pakietu większościowego – 50 proc. plus jedna akcja. – Wielkość sprzedawanego pakietu będzie przedmiotem negocjacji z potencjalnym inwestorem – mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.

Prywatyzacja PKP Cargo będzie największa do tej pory w kolejowej grupie. Następna, równie istotnie zasilająca kasę spółki matki, będzie sprzedaż pakietów PKP Intercity. Ta jednak nie nastąpi w ciągu najbliższych dwóch lat.

Porównanie z europejskimi spółkami z branży uwzględniające przychody, zysk i kapitał własny pozwala szacować wartość PKP Cargo na 2,1 mld złotych. Niektórzy eksperci mówią nawet o 3 mld zł. Swoich oczekiwań co do przychodu z transakcji nie chce zdradzić ani PKP, ani resort infrastruktury. – Wysokość wpływów będzie uzależniona m.in. od zakresu oferowanego pakietu inwestycyjnego – mówi Mikołaj Karpiński. Przychody PKP Cargo za 2010 r. wyniosły ok. 4,6 mld złotych, zysk – 50–60 mln zł, zatrudnienie ok. 26,7 tys. osób.

– Jeszcze w tym roku może rozpocząć się m.in. prywatyzacja Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury czy PKP Energetyki – zapowiada Łukasz Kurpiewski z PKP.

Reklama
Reklama

Pod koniec 2007 roku polski prywatny przewoźnik – CTL Logistics zmienił właściciela za 1,5 mld zł. Nabywcą został Bridgepoint, brytyjski funduszu inwestycyjny. Na początku 2009 roku niemieckie Deutsche Bahn kupił za ok. 1 mld zł kolejnego polskiego prywatnego przewoźnika – PCC. Na tabor CTL w czasie przejęcia składało się 176 lokomotyw i ponad 4,8 tys. wagonów. Przychody spółki w roku przed transakcją wynosiły 974 mln euro. PCC Rail w czasie transakcji zatrudniała 5,8 tys. osób, obrót spółki w 2008 r. wyniósł 350 mln euro.

Kto zechce kupić akcje PKP Cargo? – Niemiecki Deutsche Bahn, o którym się mówiło, ma już przewoźnika na polskim rynku. Po za tym na taką transakcję nie zgodziłby się ani polski, ani unijny regulator rynku, gdyż oznaczałoby to zgodę na dominującą pozycję jednej firmy na rynku towarowych przewozów kolejowych – mówi Adrian Furgalski, specjalista od kolejnictwa.

Wśród potencjalnych oferentów wymienia się również koleje słowackie i czeskie. Ich kondycja finansowa może im jednak nie pozwolić na udział w  transakcji. PKP Cargo może okazać się natomiast atrakcyjnym nabytkiem dla funduszy inwestycyjnych – sytuacja finansowa spółki jest stabilna. Jej roczne zyski do 2016 roku mają kształtować się na poziomie 200–300 mln zł. ,

Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Gospodarka krajowa
Glapiński: mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, IFP: Projekt budżetu na 2026 r. jest ryzykowny, to jak taniec na linie
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Gospodarka krajowa
Czy ROP to podatek, czy krok w stronę gospodarki obiegu zamkniętego?
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej znów obniżyła stopy
Reklama
Reklama