– Zaproszenie do składania ofert na zakup PKP Cargo zostanie opublikowane jeszcze w tym miesiącu – mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP.
Doradca prywatyzacyjny rekomenduje sprzedaż pakietu większościowego – 50 proc. plus jedna akcja. – Wielkość sprzedawanego pakietu będzie przedmiotem negocjacji z potencjalnym inwestorem – mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.
Prywatyzacja PKP Cargo będzie największa do tej pory w kolejowej grupie. Następna, równie istotnie zasilająca kasę spółki matki, będzie sprzedaż pakietów PKP Intercity. Ta jednak nie nastąpi w ciągu najbliższych dwóch lat.
Porównanie z europejskimi spółkami z branży uwzględniające przychody, zysk i kapitał własny pozwala szacować wartość PKP Cargo na 2,1 mld złotych. Niektórzy eksperci mówią nawet o 3 mld zł. Swoich oczekiwań co do przychodu z transakcji nie chce zdradzić ani PKP, ani resort infrastruktury. – Wysokość wpływów będzie uzależniona m.in. od zakresu oferowanego pakietu inwestycyjnego – mówi Mikołaj Karpiński. Przychody PKP Cargo za 2010 r. wyniosły ok. 4,6 mld złotych, zysk – 50–60 mln zł, zatrudnienie ok. 26,7 tys. osób.
– Jeszcze w tym roku może rozpocząć się m.in. prywatyzacja Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury czy PKP Energetyki – zapowiada Łukasz Kurpiewski z PKP.