Reklama
Rozwiń

Jest szansa, że w maju RPP?nie podniesie stóp

Prezes NBP Marek Belka i minister finansów Jacek Rostowski spotkają się w najbliższy czwartek, by porozmawiać m.in. o rosnącej inflacji. Jej przyspieszenie w marcu było powodem nasilenia się oczekiwań co do podwyżek stóp procentowych.

Aktualizacja: 25.02.2017 20:44 Publikacja: 19.04.2011 05:26

Adam Glapiński z RPP?uważa, że podwyżka stóp w maju byłaby błędem. Fot. r. pasterski

Adam Glapiński z RPP?uważa, że podwyżka stóp w maju byłaby błędem. Fot. r. pasterski

Foto: Archiwum

Duża część rynku spodziewała się, że kolejna podwyżka stóp banku centralnego może mieć miejsce już w maju.

Jak się okazuje, głosy ze strony członków Rady Polityki Pieniężnej wcale nie przesądzają o kolejnej podwyżce stóp podczas majowego posiedzenia rady. Wczoraj w wywiadzie dla agencji Bloomberg przeciw takiemu posunięciu wypowiedział się Adam Glapiński, jeden z członków RPP.

– Podwyżka stóp w maju byłaby poważnym błędem, a Rada Polityki Pieniężnej nie może ulegać panice z powodu ostatniego przyspieszenia inflacji – stwierdził Glapiński. Wcześniej inny z członków, Andrzej Bratkowski, opowiedział się za szybką podwyżką już w maju o 50 pkt bazowych.

Zdaniem ekonomistów ostatnie dane świadczące o niższej od spodziewanej dynamice wzrostu wynagrodzeń mogą być argumentem dla gołębiej części RPP, aby jednak z podwyżkami się wstrzymać. Sugeruje to również wypowiedź sprzed kilku dni prezesa Marka Belki dotycząca rynku pracy. Stwierdził on, że dynamika wynagrodzeń w przedziale 4–4,5 proc. w skali roku nie tworzy jeszcze presji inflacyjnej.

W ocenie Macieja Relugi, głównego ekonomisty Banku Zachodniego WBK, dzięki danym GUS gołębia część RPP zyskała argument za powstrzymaniem się z kolejną szybką podwyżką stóp procentowych.

Reklama
Reklama

– Rośnie jednak prawdopodobieństwo, że wraz z przyśpieszającą inflacją pracownicy zaczną nalegać na wzrost wynagrodzeń, co może skłonić RPP do podwyżki stóp już na majowym posiedzeniu – uważa inny analityk. – Dla ostatecznej decyzji RPP ważne będą wskaźniki, których publikacje przewidziano na najbliższe dni: m.in. inflacja PPI oraz wskaźniki inflacji bazowej.

Grzegorz Maliszewski z Banku Millennium podkreśla, że jedynym argumentem za podwyżką wydaje się obecnie niechęć przed ujemną realną stopą procentową. – Podtrzymujemy naszą ocenę, że do końca bieżącego roku RPP podniesie stopę referencyjną do poziomu nie wyższego niż 4,5 proc. – mówi ekonomista.

Ostatnio Rada podniosła stopy procentowe na początku kwietnia. Wzrost wyniósł wtedy 25 punktów bazowych. Teraz podstawowa stopa procentowa wynosi 4 proc. Specjaliści są zdania, że na wynik majowego posiedzenia RPP wpływ?będą mieć dane dotyczące produkcji przemysłowej, cen producentów i sprzedaży detalicznej w marcu.

Gospodarka krajowa
Są nowe dane GUS o PKB Polski. Wzrost gospodarczy najwyższy od trzech lat
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Gospodarka krajowa
Kto zasiądzie w Radzie Fiskalnej? Sejm wybiera ekspertów ds. budżetu
Gospodarka krajowa
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński nie wykluczył kolejnej obniżki stóp procentowych w grudniu
Gospodarka krajowa
Inflacja spada, to i stopy procentowe są cięte
Reklama
Reklama