Ich zdaniem motorem znacznego spowolnienia w najbliższych miesiącach będą sektory przemysłowe, ponieważ wiarygodne wskaźniki wyprzedzające koniunktury wskazują na hamowanie produkcji.
„Wskaźnik logistyki przemysłu (PMI) obniżający się systematycznie od końca 2010 r. wyniósł we wrześniu 50,2 pkt, co odpowiada wzrostowi produkcji przemysłowej na poziomie nie wyższym niż 5 proc. r./r. Podłożem gorszych nastrojów w przemyśle jest spadek zamówień" – napisali w komentarzu.
Ich zdaniem ogłoszone w ub. tygodniu nadspodziewanie dobre wyniki produkcji przemysłowej są tylko wyjątkiem od ogólnego trendu. – Spowolnienie w przemyśle doprowadzi do opartego na szerszych podstawach hamowania gospodarki w odstępie jednego – dwóch kwartałów. Wprawdzie dane PKB za III kw. będą prężne, ale wyniki gospodarki ostro się pogorszą przynajmniej w ostatnich miesiącach br. i w I półroczu 2012 r. – sądzą specjaliści z BNP Paribas. Oczekują oni od rządu nowych, śmielszych działań, jeśli chce on zmniejszyć deficyt fiskalny w 2012 r. do 2,9 proc. PKB, tak jak ma w planach.