W pierwszych minutach środowego handlu w Warszawie do głosu doszli sprzedający, choć ich przewaga nie jest mocno zauważalna. WIG20 zjechał minimalnie pod kreskę utrzymując się powyżej poziomu 3 tys. pkt. Słabość warszawskiego parkietu wynika ze schłodzenia nastrojów na zagranicznych rynkach akcji, gdzie inwestorzy nieco chętniej pozbywają się akcji realizując zyski z udanych poprzednich sesji. Większość głównych indeksów na europejskich giełdach rozpoczęła dzień na minusie, ale przy ograniczonej zmienności, która utrzymuje się na rynkach od kilku sesji w oczekiwaniu na dzisiejszą decyzję Fed odnośnie do stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.

Akcje KGHM z nowym rekordem wszech czasów

W Warszawie sprzedający uaktywnili się w segmencie największych spółek. Biorąc pod uwagę zasięg spadków negatywnie wyróżniają się walory Kruka i Grupy Kęty. Na celowniku sprzedających znalazły się także papiery banków korygujące zwyżki z poprzednich sesji. Powodów do zadowolenia nie mają również posiadacze taniejących akcji  CD Projektu, PZU i Allegro. Jednocześnie efektownie zwyżkują notowania PGE, odreagowując już drugą sesję z rzędu jesienną korektę, która ścięła wycenę energetycznej spółki o blisko 30 proc. Mimo efektownego odbicia nadal nie brakuje chętnych na akcje KGHM,  którym sprzyjają rosnące ceny miedzi na światowych giełdach metali. W efekcie, kurs surowcowego giganta z początkiem sesji wyznaczył nowy historyczny szczyt przebijając poziom 240 zł. Na minimalnych plusach utrzymują się CCC, Żabka i Orlen.

Nieco większą ochotę do zakupów wykazują inwestorzy handlujący na szerokim rynku, gdzie lekką przewagę mają drożejące walory. Najefektowniej drożeją akcje Mostostalu Warszawa notując dwucyfrową zwyżkę. Jednocześnie negatywnie wyróżniają się spółki biotechnologiczne.