Obecnie notowana jest poniżej 74 USD. Wszystko przez obawy, że potencjalna odpowiedź Iranu będzie koncentrować się na blokowaniu cieśniny Ormuz. Jak na razie nic na to wskazuje. Wcześniej groził jej zamknięciem. Ryzyko takiego obrotu spraw cały czas jednak istnieje i będzie wpływać na notowania czarnego złota.
W przypadku innych aktywów zmienność jest zdecydowanie niższa. Ceny akcji poruszają się płasko. Na Starym Kontynencie niemiecki Dax utrzymuje się w okolicy 23400 pkt., a notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy nieznacznie odbijają. W przypadku tego na S&P500 cały czas poruszamy się blisko poziomu 6000 pkt. Trwa to już od początku czerwca, a rynek w tym przypadku wydaje się wyczekiwać na dalszy rozwój wydarzeń na froncie handlowym. Tym samym wydarzenia na Bliskim Wschodzie nie przekładają się na wzrost awersji do ryzyka. To przez brak zaangażowania ze strony Rosji czy Chin. Złoto cały czas utrzymuje się poniżej 3400 USD za uncję.
Na rynku walutowym dolar odbija na wartości, a para EURUSD schodzi poniżej 1.15. Dziś w kalendarium makroekonomicznym uwagę zwraca cała seria wstępnych danych PMI za czerwiec, które obrazują jak wygląda koniunktura w największych gospodarkach. Dane z sektora usługowego były całkowicie zgodne z prognozami, a wskaźnik wzrósł do 50.0 pkt. z 49.7 pkt. w maju. W przypadku sektora przemysłowego utrzymał się natomiast na poziomie 49.4 pkt., podczas gdy rynek zakładał wzrost do 49.8 pkt. Podobny wydźwięk mają dane z Wielkiej Brytanii. Koniunktura pozostaje stabilna. Dziś jeszcze niedługo po otwarciu sesji na Wall Street poznamy analogiczne dane z USA.
W tym tygodniu uwagę należy zwrócić na jutrzejsze półroczne przesłuchanie Powella w Kongresie, który ponownie będzie miał okazję zabrać głos na temat optymalnej ścieżki stóp procentowych w USA.
US500.f; D1