Poranek maklerów: Stonowany optymizm na Wall Street i w Warszawie

Amerykański S&P 500 wyznaczył wczoraj nowy historyczny rekord, a nasz WIG20 utrzymał się powyżej ważnego poziomu 2200 pkt, ale w obu przypadkach zwyżki były skromne. Co nas czeka dzisiaj?

Publikacja: 23.01.2024 08:52

Poranek maklerów: Stonowany optymizm na Wall Street i w Warszawie

Foto: AFP

Zwyżka indeksu grupującego 20 największych spółek z warszawskiej giełdy wyniosła 0,19 proc. WIG20 zatrzymał się na poziomie 2205,03 pkt Analitycy podkreślają jednak, że w ciągu dnia zyskiwał więcej, co pozostawia niedosyt. Podobny przebieg miały notowania na Wall Street. Tam S&P 500 i Nasdaq wyznaczyły nowe szczyty, zyskując odpowiednio 0,22 proc i 0,32 proc., ale pierwsze kwadranse zapowiadały, że zwyżki będą znacznie bardziej okazałe. Tym razem nieco lepiej spisały się giełdy w zachodniej Europie, zyskując (z wyjątkiem parkietu włoskiego) nawet 1,1 proc. (giełda w Madrycie). Jak wskazują analitycy, dziś z rana optymizm na rynkach rośnie za sprawą doniesień z Chin, gdzie pojawiły się spekulacje na temat ogromnego pakietu stymulacyjnego dla rynku kapitałowego. Giełda w Hongkongu zareagowała na nie sporymi zwyżkami. Kalendarium makro jest dziś z kolei niemal puste, a uwagę mogą zwracać wyniki finansowe wybranych dużych amerykańskich spółek.

 

Nowe rekordy w USA, nowe działania w Chinach?

Kamil Cisowski, DI Xelion

Wtorkowa sesja przyniosła na głównych giełdach Europy i USA kontynuację ubiegłotygodniowego ruchu wywołanego kolejną falą optymizmu wokół AI, szczególnie widocznego w sektorze półprzewodników, a także naruszeniem historycznych szczytów przez amerykańskie indeksy. Słabiej od reszty kontynentu zachowywały się Włochy, FTSE MiB straciło 0,33%, ale wzrosty reszty głównych europejskich indeksów sięgały od 0,35% (FTSE100) do 1,11% (IBEX). Kolejny dzień dość stabilny pozostawał kurs EURUSD, który od ubiegłej środy pozostawał w przedziale wahań 1,0850-1,0910, obecnie wydają się rosnąć szanse na wyjście z tej konsolidacji górą.

WIG20 wzrósł o 0,19%, mWIG50 o 0,50, a sWIG80 o 0,21%. Duże spółki nie spieszą się, by walczyć o lepsze miejsce w globalnym szeregu. Wczoraj jej głównym hamulcowym było Allegro (-4,08%), ale 2,84% traciło też Pepco, a 2,56% PGE, znaczące negatywne kontrybucje wnosiły KGHM (-1,26%) oraz Dino (-1,01%). Silnie rosły za to Kruk (+3,62%) i Pekao (+2,85%).

S&P500 i NASDAQ generowały nowe szczyty, ale wzrosty o odpowiednio 0,22% i 0,32% trudno nazwać imponującymi, na otwarciu widać było większe apetyty. Najbardziej pozytywnym aspektem dnia było tym razem zachowanie małych spółek, notujących dwuprocentowe zwyżki. Korygowało się natomiast AMD (-3,47%), wciąż spada Tesla (-1,60%). Nasze zaufanie co do kontynuacji ruchu wzrostowego pozostaje bardzo ograniczone, uważamy, że do jego kontynuacji niezbędne będą bardzo solidne wyniki czołówki sektora technologicznego, z niecierpliwością czekamy więc na przyszły tydzień.

W godzinach porannych chińskie rynki akcji zelektryzowały pogłoski dotyczące pakietu ratunkowego dla giełd, do którego rzekomo nawołuje premier Li Qiang. Miałby on polegać na zebraniu 2 bilionów juanów (278 mld USD) z rachunków offshore kontrolowanych przez państwo podmiotów, które mogłyby następne zostać przeznaczone na zakupy akcji. Część działań mogłaby zostać ogłoszona jeszcze w tym tygodniu po tym, jak CSI 300 wyznaczył w tym tygodniu nowe pięcioletnie minima. W momencie pisania komentarza Hang Seng rośnie o 3%, co, biorąc pod uwagę jego zachowanie w ubiegłym tygodniu i w poniedziałek, trudno nazwać euforią. Jesteśmy sceptyczni co do skutków działań, które miałyby zostać podjęte. Efekty poprzednich inicjatyw w przeszłości, w szczególności w 2015 r., były niejednoznaczne, jakiekolwiek sztuczne zakupy akcji nie zatrzymają naszym zdaniem negatywnych efektów osłabienia gospodarczego i kontynuacji kryzysu na rynku nieruchomości. Chińskie władze są też niewiarygodne w swoich planach, które wydają się mieć za zadanie mobilizację popytu sugestią zbierania olbrzymich kwot, które nigdy naprawdę nie zostaną wydane na stabilizację giełd.

Mimo wszystko informacje na pewno nie przeszkodzą dzisiaj nastrojom, kontrakty na europejskie i amerykańskie indeksy rozpoczną zapewne dziś dzień od kontynuacji ruchu w górę. Kalendarz makroekonomiczny jest niemal pusty, na dobre rozpoczyna się natomiast sezon wynikowy i to raporty General Electric, Johnson&Johnson, Halliburtona, 3M, Procter&Gamble i Verizona przed startem handlu w USA zadecydują zapewne o przebiegu sesji. Po zamknięciu w USA wyniki poda Netflix.

 

WIG20 trzyma się powyżej ważnego wsparcia

Adam Anioł, BM BNP Paribas Bank Polska

Pierwsza sesja tygodnia na globalnym rynku akcji przyniosła przewagę wzrostów, przy czym tym razem to indeksy ze Starego Kontynentu zachowywały się relatywnie lepiej. Powyższe nastąpiło w otoczeniu niemal pustego kalendarium makroekonomicznego w Europie oraz w USA. Dopiero późniejszym popołudniem poznaliśmy odczyt indeks wskaźników wyprzedzających – Conference Board za grudzień, który wypadł nieco poniżej oczekiwań. Inwestorzy bardziej wyczekują na czwartkowe posiedzenie EBC.

Skromnymi wzrostami dzień kończyły również warszawskie blue chips – WIG20 zyskał 0,19% utrzymując się symbolicznie ponad psychologicznym poziomem 2200 pkt. Warto jednak zaznaczyć, że intrady notowane były wyższe poziomy, co dodatkowo studzi optymizm. Wśród komponentów dobrze wypadły notowania Kruk oraz Asseco Poland, które zyskały ponad 3,0%. Najsłabiej wypadło natomiast Allegro ze spadkiem przekraczającym 4,0%. Zwracamy uwagę, że zgodnie z naszymi oczekiwaniami relatywnie lepiej nadal zachowują się średnie i mniejsze spółki – mWIG40 zyskał 0,50%.

Wczorajsze dane dotyczące krajowej gospodarki okazały się mieszane. Z jednej strony mieliśmy potwierdzenie słabej sytuacji w przemyśle, przy czym spadek r/r produkcji przemysłowej okazał się niższy niż oczekiwano. Dodatkowo dużo powyżej prognoz wypadł odczyt produkcji budowlano montażowej, mimo relatywnie słabszych r/r warunków pogodowych. Natomiast wyraźnie negatywnie zaskoczyła sprzedaż detaliczna, co częściowo można tłumaczyć mniejszą liczbą dni roboczych. Biorąc jednak pod uwagę, że sfera konsumpcyjna będzie motorem dla wzrostu krajowej gospodarki w tym roku, grudniowe dane pozostają solidna bazą do wejścia w fazę ożywienia.

Po wczorajszym wysypie danych w kalendarium makroekonomicznym dziś brak ważniejszych publikacji. Rynek będzie wyczekiwał zatem na środowe wstępne publikacje wskaźników PMI za styczeń dla głównych gospodarek. Kulminacja nastąpi natomiast we czwartek, kiedy poznamy wynik styczniowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego (zakładamy brak zmiany stóp procentowych) oraz wstępną dynamiką PKB w ostatnim kwartale minionego roku dla Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie przyspieszeniu ulega sezon wynikowy 4Q23 na Wall Street – dziś wyniki opublikuje m.in. 3M, General Electric, J&J, Lockheed martin, Netflix, P&G czy Verizon.

Wczorajsza sesja za oceanem, chociaż zakończyła się dodatnią stopą zwrotu na szerokim rynku, jak i w przypadku technologicznego Nasdaq100, jej przebieg sugeruje stonowanie nastrojów w końcówce handlu. Powyższe może ciążyć na początku dzisiejszych notowań na kontynencie. Najbliższe dni w wykonaniu WIG20 mogą być kluczowe z punktu widzenia kierunku notowań indeksu w średnim terminie. Obecnie wsparcie w zakresie 2160-2200 pkt. nadal obowiązuje, a styczniową korektę traktujemy jako powyborcze odreagowanie.

 

MSCI Poland gotowy do odbicia?

Piotr Neidek, BM mBanku

Wprawdzie DAX zyskał wczoraj niespełna jeden procent, to jednak poniedziałkowa zieleń na Deutsche Boerse może okazać się zapowiedzią kolejnej zwyżki. Od ponad miesiąca niemiecki indeks konsoliduje się nad wsparciem i wygląda to na przygotowanie do ataku historycznych poziomów. mDAX konsekwentnie oddala się od wsparcia wyznaczonego przez zniesienie Fibonacciego 61.8%. Natomiast sDAX po udanym przetestowaniu średniej dwustusesyjnej, wczoraj wybił linię lokalnego trendu spadkowego. Wskaźniki impetu jeszcze nie otworzyły się na wzrosty, ale wysyłają coraz więcej pozytywnych sygnałów. To sprawia, że z Deutsche Boerse może popłynąć iskra do rozpalenia na nowo impulsów nad Wisłą.

Nasdaq100, DJIA oraz S&P500 – każdy z tych indeksów zdobył wczoraj nowe, historyczne maksima. Impet sprzyja bykom a miejsca do zwyżki jest bez ograniczeń. Nawet Russell2000 utrzymał właściwe tempo we wspinaniu się. Wczoraj zyskał ponad +2% a dzisiaj kontrakty terminowe zaatakowały psychologiczny poziom 2000 punktów. To właśnie ten pułap wielokrotnie zatrzymywał lokalne wzrosty. Natomiast grudniowa pułapka hossy w strefie 2k wprowadziła w konsternację jankeskie byki. Jeżeli zatem w drugiej i trzeciej linii Wall Street ma się pojawić nowa siła, to Russell2000 powinien jak najszybciej oddalić się od 2k.

Odradzanie się popytu w drugiej i trzeciej linii, zarówno Wall Street jak i Detusche Boerse, generuje optymistyczne sygnały dla GPW. sWIG80 w ubiegłym tygodniu mocno stracił na wartości. Przełamał także lokalne wsparcie. Wprawdzie znajduje się w strefie historycznych szczytów, ale na wykresie tygodniowym pojawił rozłam. Jeżeli maluchy nad Wisłą chcą kontynuować hossę, to w najbliższych dniach do wybicia jest 23344 pkt.

Pomimo sprzyjającego otoczenia, WIG20 nie zdołał wczoraj wykorzystać sytuacji. Atak linii trendu spadkowego zakończył się porażką popytu. Zwyżka indeksu o +0.2% nie poprawiła lokalnej sytuacji technicznej. Z drugiej strony także jej nie pogorszyła. Formacja harami nadal zachęca do wzrostów. Podobnie jak geometria fal. Obrona wsparcia 38.2% także jest argumentem za wzrostami. A sytuacja na EURPLN czy USDPLN dodatkowo pomaga akcyjnym bykom. Dlatego też może dzisiaj popyt się przebudzi i zaatakuje. Do ciekawych wydarzeń doszło ostatnio na Wall Street. MSCI Poland ma za sobą formację tygodniowego młotka. Takiego samego, jak na początku października 2023 r. Brakuje jeszcze potwierdzenia w postaci białej świeczki, ale wszystko jest jeszcze do zrobienia.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego