Poranek maklerów – sWIG80 królem

WIG20 do 14.00 próbował wczoraj utrzymać się nad poziomem zamknięcia z wtorku. Potem trener byków rzucił ręcznik i ostatecznie środę wskaźnik zamknął na poziomie 2270,82 pkt, po zniżce o 0,8 proc.

Publikacja: 11.01.2024 09:06

Poranek maklerów – sWIG80 królem

Foto: Adobestock

W zupełnie innej kondycji był sWIG80, który 99 proc. sesji był nad kreską, ustanowił nowy rekord i dzień zamknął kursem 23245,01 pkt. WIG i mWIG40 spadły odpowiednio o 0,6 i 0,3 proc. Obroty na GPW zniżkowały o 131 mln do 1,072 mld zł. Europa jako całość też nie potrafiła znaleźć jednego kierunku. CAC 40 zniżkował zaledwie o 0,01 proc., a DAX tyle samo, ale zyskał. FTSE 250 oddał 0,07 proc. W Europie sesja na przeczekanie?

S&P 500 poszedł w górę o 0,6 proc., Nasdaq Composite zyskał 0,8 proc. Dzisiaj w USA dane na temat inflacji i tym będzie żył rynek.

W czwartek zielono w Azji. Nikkei 225 nadal na fali hossy – zyskał 1,8 proc. i ustanowił kolejny rekord. W Hongkongu Hang Seng zyskuje 1,3 proc.

Tokio daje radę

Piotr Neidek, BM mBanku

Od początku tygodnia w Tokio panują wyśmienite nastroje. Nikkei 225 po wczorajszym wybiciu się górą z konsolidacji, dzisiaj kontynuuje wzrosty. Według stanu z godziny 6:00 tokijski benchmark znajduje się na poziomie 35000 pkt, czyli pułapie niewidzianym od ponad trzech dekad. Do historycznych szczytów jeszcze mu brakuje, ale impet hossy wciąż ma się nieźle.

Zieleń widać także na większości azjatyckich parkietów. Optymizm udziela się także inwestorom grającym kontraktami terminowymi na europejskie indeksy. DAX future kwadrans po godzinie 6:00 zyskuje 0,6%. O ile wczoraj niemieckiemu indeksowi nie udało się wystartować do wzrostów, dzisiaj byki podjęły wyzwanie. Wiele zależy od tego, jakie dane napłyną dzisiaj z USA, niemniej DAX nadal broni się nad średnioterminowym wsparciem. Jednakże opór także nie został pokonany co sprawia, że jak na razie klarownych sygnałów na wykresie nie widać.

Handel w USA będzie dzisiaj odbywał się pod dyktando danych o inflacji. O 14.30 rynek otrzyma impuls do większej zmienności. Czasami bywało tak, że dochodziło do wybuchu paniki lub skrajnej euforii. Od początku tygodnia indeksy odrabiają noworoczne straty. Czy wysiłek ten pójdzie na marne, czy też okaże się bazą pod historyczny atak w wykonaniu DJIA, okaże się wkrótce. S&P 500 jest już blisko historycznych rekordów, ale jankeskim bykom wciąż nie udało się pokonać poziomu 4818 pkt. Tym samym ryzyko związane z podwójnym szczytem z lat 2022-2023 pozostaje realne. Na korzyść byków wciąż przemawia długoterminowy kanał wzrostowy oraz układ tygodniowych świeczek. Jednakże czujność byków powinna być wskazana.

W ostatnich dniach WIG20 wyrysował dwie formacje młota. Wczoraj jednak byki nie wykorzystały sytuacji i wycofały się na południe. Jednakże taki krok w tył doprowadził do wyrysowania brakującego elementu formacji oG&R. Na wykresie pojawiła się struktura odwrócenia trendu spadkowego o idealnych kształtach. Jednakże jak pokazuje historia, tego typu formacje bywają zbyt piękne, aby okazały się wiarygodne. Szerokość oG&R to 70 punktów. Linia szyi przebiega na wysokości 2300 pkt. W przypadku naruszenia oporu, teoretycznie byki miałyby otwartą drogę w kierunku 2370 pkt. Według wczorajszego zamknięcia na stole leży stupunktowy scenariusz. Jest to jednak jedna z opcji, gdyż jak na razie lokalnie przewagę mają niedźwiedzie. Sygnał według godzinowej dwusetki wciąż zachęca do podróży w kierunku 2200 pkt. Wygląda na to, że inwestorzy nie będą mogli narzekać na brak zmienności i wrażeń podczas dzisiejszej sesji.

Warszawa pod kreską

Kamil Cisowski, DI Xelion

Środowa sesja w Europie przyniosła nadzwyczaj niewiele emocji. Główne indeksy kontynentu podjęły próbę wybicia w górę w trakcie pierwszych dwóch godzin handlu, ale po tym jak zakończyła się ona niepowodzeniem jeszcze przed południem, poruszały się już w nadzwyczaj wąskim przedziale wahań, by finalnie odnotować stopy zwrotu od -0,42% (FTSE 100) do 0,14% (FTSE MiB). Jak wskazuje taki układ tabeli, dość wyraźnie osłabiał się dolar, kurs EUR/USD podążał z okolic 1,0930 w godzinach porannych do 1,0970 wczoraj wieczorem, by dzisiaj zbliżać się do testu 1,10.

Rozczarowujący charakter miała sesja w Warszawie. WIG20 spadł o 0,76%, mWIG40 o 0,30%, jedynie sWIG80 zyskał 0,33%. Ponownie silnie zyskiwały LPP (+2,99%) i Allegro (+3,13%), którym mocne wsparcie dostarczało Dino (+1,97%), ale na tych trzech ważnych spółkach kończyła się lista wzrostów w WIG20. Silnie korygowały się banki, a tabelę głównego indeksu zamykał Kruk (-5,62%). Pomimo deklaracji prezesa Glapińskiego, że inflacja może znajdzie się wkrótce w celu (w marcu może faktycznie chwilowo zbliżyć się nawet do 2,5% r./r.), jego wystąpienie odbieramy dość „jastrzębio”. W naszej ocenie potwierdza ono tezę, że cykl obniżek stóp w Polsce będzie w tym roku bardzo płytki na tle świata (przewidujemy dwa ruchy po 25 pb.). Z tej perspektywy wczorajsza reakcja rynku tworzy okazję do zakupów akcji sektora finansowego.

Indeksy amerykańskie miały lekkie problemy na starcie sesji, ale w końcu S&P 500 zyskał 0,57%, a Nasdaq 0,75%. Silnie drożała Meta (+3,65%), ale trzecią bardzo dobrą sesję zaliczyła także Nvidia (+2,28%), nieźle sprawowały się Microsoft (+1,86%) czy Amazon (+1,56%). Zwolennicy odłożenia w tym roku na półkę „Magnificent 7” muszą się uzbroić jeszcze w cierpliwość. Poza spadającą (za sprawą doniesień o problemach Elona Muska z narkotykami) Teslą na minusie w tym roku jest aktualnie jeszcze jedynie budzące nasze największe wątpliwości w tej grupie Apple (-3,29% od początku roku).

W godzinach porannych silnie rosą rynki azjatyckie, wzrosty Nikkei i Hang Senga przekraczają 1,7%. Dość wyraźnie drożeją kontrakty na indeksy amerykańskie, Europa i Polska mogą dodatkowo próbować wyrównywać wczorajszą dobrą sesję w USA. Spodziewamy się otwarcia dnia wzrostami, ale jego dalszy przebieg zależy oczywiście od najważniejszych danych tego tygodnia, inflacji CPI w USA. Oficjalnie spodziewany jest jej wzrost z 3,1% r./r. do 3,2% r./r., ale ostatnie godziny handlu wskazują, że po świetnych danych inflacyjnych z Europy rynek prawdopodobnie dyskontuje co najmniej jej pozostanie na dotychczasowym poziomie.

Pod presją

Arkadiusz Banaś, BM Alior Banku

Główne krajowe indeksy nie poradziły sobie wczoraj najlepiej, a pod presją znalazł się przede wszystkim najważniejszy dla warszawskiego parkietu sektor finansowy, co było szczególnie widoczne po walorach z indeksu największych spółek WIG20. Ponad 5,6% przecenie Kruka towarzyszyły przeszło 2% spadki takich spółek jak Pekao, Alior czy PKO BP. Pozytywnie zaskoczyli reprezentanci sektora handlu detalicznego: Allegro (+3,1%), LPP (+3%) i Dino (+2%). Wydarzeniem wczorajszego dnia była konferencja przewodniczącego RPP Adama Gapińskiego, który uzasadnił wtorkową decyzję o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionych poziomach. Prezes NBP spodziewa się wzrostu wskaźnika inflacji w nadchodzących kwartałach, ale nie zakłada dalszych podwyżek stóp procentowych.

Otoczenie dla notowań na warszawskiej GPW było neutralne – najważniejsze europejskie indeksy jedynie nieznacznie odchylały się od przedwczorajszych zamknięć (szeroko agregujący indeks europejskich spółek Stoxx Europe 600 zakończył dzień spadkiem o 0,2%). Niezłą sesję ma za sobą Wall Street, choć za wzrostami amerykańskich indeksów stały przede wszystkim spółki technologiczne, z Nvidią (+2,3%) na czele. Wzrosty w USA odbywały się przy niewielkich zmianach rentowności długoterminowego długu skarbowego.

Uwaga inwestorów będzie dziś skupiona na grudniowym odczycie inflacji konsumenckiej w Stanach Zjednoczonych. Rynek zakłada niewielki wzrost dynamiki inflacji do 3,2% (z 3,1% miesiąc wcześniej), a ewentualne zaskoczenia będą miały wpływ na oczekiwania rynku co do dalszej polityki monetarnej Rezerwy Federalnej. Jak na razie, według narzędzia CME FedWatch, rynki wyceniają obniżkę stóp procentowych Fed o 25 pb. już na marcowym posiedzeniu z 67% prawdopodobieństwem. Wzrost wskaźnika inflacji byłby zatem odebrany jako argument za odsunięciem obniżek w czasie, co negatywnie odbiłoby się na rynkowych nastrojach.

Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 czeka na nowy impuls
Giełda
Indeksy w Warszawie uniknęły korekty