Niemniej należy zauważyć, że główne indeksy powstają poniżej ważnych poziomów oporu, co może oznaczać, że to jeszcze nie koniec spadków, a dzisiejszy ruch jest jedynie chwilową korektą. Jak będzie… zobaczymy. Kontrakt oparty na indeks DAX - DE30 na platformie xStation zdołał odbić się już 200 punktów od ustanowionego dziś dołka, co może przemawiać za kontynuacja korekty w dniu jutrzejszym. Niemniej należy zauważyć, że kluczowym oporem dla DE30 pozostaje strefa przy 15600 pkt i dopóki kurs nie wróci powyżej, założenie, że to już koniec spadków może być błędne. Dziś niemiecki indeks zdołał zamknąć dzień 0,7% wyżej, z kolei francuski CAC40 dodał 0,63%, a londyński FTSE 100 zyskał 0,11%. Opublikowane po południu dane o inflacji z Niemiec, pokazały większy niż oczekiwano spadek. Tak niski odczyt inflacji (najniższy od czasu wybuchu wojny na Ukrainie) może zwiększać szansę na zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny. Wstępny wskaźnik CPI za wrzesień w ujęciu wyniósł 4,5% r/r wobec oczekiwanych 4,6%, z kolei dane miesięczne były zgodne z oczekiwaniami i wyniosły 0,3% m/m. Z drugiej strony warto zauważyć, że mimo dużego spadku inflacji w ujęciu rocznym, kolejne dane nie muszą być już tak optymistyczne, a to z racji silnych wzrostów cen ropy, które mogą przełożyć się na wzrost inflacji pod koniec roku.
Pomimo lepszych nastrojów w Europie, polska giełda poszła w tyle. Indeks dwudziestu największych spółek na GPW stracił dziś 0,75%. Kontrakt oparty o WIG20 (W20 na platformie xStation) przetestował dziś dołki z 7 września. W przypadku przebicia się poniżej poziomu 1910 pkt, przecena może przybrać na sile. Na wykresie brakuje bowiem punktu zaczepienia, a kolejne wsparcie wpada dopiero w rejonach 1850 pkt. Patrząc na poszczególne spółki z WIG20, należy zwrócić szczególną uwagę na Pepco, gdzie akcje zanurkowały ponad 20%! Przecenę należy tłumaczyć ostrzeżeniem o wynikach wystosowanym przez zarząd. Co więcej, spółka ma dokonać zmian w zarządzie. Ze stanowiska zrezygnował Anand Patel, dyrektor zarządzający marką Pepco, a zastąpi go Barry Williams, dyrektor zarządzający sieci Poundland (z kolei jego - Austin Cook, obecnie COO Poundlanda). Spółka powoła również Komitet Wykonawczy, który ma przeprowadzić przegląd strategii grupy. Dodatkowo Morgan Stanley obniżył rekomendację dla akcji do oceny "underweight" z ceną docelową na poziomie 23 zł za walor.
Sytuacja na Wall Street przedstawia się całkiem nieźle. Po wczorajszych silnych spadkach możemy obserwować solidne wzrosty. Kontrakty na amerykańskie indeksy zyskiwały już podczas sesji europejskiej, z kolei po wejściu na rynek kapitału z USA ruch w górę przybrał na sile. Po godzinie 18:00 Nasdaq i Russell 2000 notują ponad 1% wzrosty, z kolei S&P 500 zyskuje 0,9%, a Dow Jones dodaje 0,6%. Opublikowane dziś dane makro pokazały, że zarówno popyt, jak i inflacja spadają, a pracy pozostaje mocny. Dane wydają się pozytywne dla rynków od strony oczekiwań co do listopadowej decyzji Fed. Jednocześnie stawiają znak zapytania przed zbliżającym sezonem wyników, który rozpocznie się już w październiku. Należy także zauważyć, że skala odbicia nie jest na tyle duża, aby uznać, że to już koniec spadków, niemniej istnieje szansa na krótkoterminową korektę wzrostową po ostatniej fali słabości na rynku akcji. Większa zmienność na rynku akcji może pojawiać się jutro, kiedy to opublikowane zostaną dane o inflacji (PCE Core) za sierpień, mogą one pomóc w ocenie tego, czy FED zdecyduje się na podwyżkę stóp w listopadzie.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB
