To dane, które wprawdzie nie szarpią rynkami, ale warto wiedzieć, co się dzieje w segmencie, który dominuje w wielkości zatrudnienia. W sierpniu nastroje wśród właścicieli małych przedsiębiorstw w USA pogorszyły się. Głównie z powodu utrzymującej się wysokiej inflacji i wzrostu płac. Narodowa Federacja Niezależnych Przedsiębiorstw (NFIB) podała, że wskaźnik optymizmu małych przedsiębiorstw w sierpniu osiągnął wartość 91.3 pkt., w porównaniu do 91.9 pkt. z lipca.
Z badania NFIB wynika, że aż 23% właścicieli wskazało rosnące ceny jako ich główny problem (wzrost o 2 punkty procentowe w porównaniu do lipca). Chociaż inflacja w USA jest niższa niż w wielu innych krajach zachodnich, wciąż pozostaje na wysokim poziomie. Tymczasem na rynku pracy panuje nadal duże napięcie – 40 proc. przedsiębiorców miało trudności z obsadzaniem wolnych etatów, a około 17 proc. planuje utworzenie nowych miejsc pracy w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Ponad jedna trzecia właścicieli w sierpniu podniosła płace, a ponad jedna czwarta planuje to zrobić w najbliższej przyszłości. Jednocześnie, pojawia się presja na wyniki sprzedaży – netto 14 proc. właścicieli odnotowało wyższą sprzedaż w ciągu ostatnich trzech miesięcy, co jest najniższym wynikiem od trzech lat.
Wspomniana podwyższona inflacja jest nadal problemem i dziś będziemy mieli zapewne tego potwierdzenie. Na 14.30 zaplanowana jest publikacja amerykańskiej inflacji w ujęciu CPI. W skali r/r oczekuje się jej wzrostu z 3.2 do 3.6 proc., ale już w wersji bazowej ma ona spaść z 4.7 do 4.3 proc.
Na rynkach akcji w USA wczoraj doszło do akcji popytu, dzięki czemu cena kontraktu na Dow Jones podskoczyła do 34860 pkt. Co ciekawe, odbywało się to przy zupełnej bierności kontraktu na niemiecki DAX. Wspomniany podskok szybko się jednak zakończył i został zduszony. Cena cofnęła się ponownie do okolicy 34600 pkt. Równocześnie słabnie kontrakt na DAX. Po raz kolejny znalazł się w pobliżu 15600 pkt.
Na rynku ropy naftowej po kilku dniach wahania przy szczycie ostatniej zwyżki doszło do wybicia górą. Mamy nowe maksima trwającego obecnie wzrostu. Cena ropy WTI wychodzi ponad poziom 89 dolarów za baryłkę. Równocześnie cena złota się obniża. Uncja kosztuje ok. 1910 dolarów.