Niepewność przed odczytem inflacji w USA

Rynki giełdowe wyhamowują dynamikę wzrostową notowaną w zeszłym tygodniu i w sposób niepewny patrzą na jutrzejszy raport inflacyjny z USA, który oprócz decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych, będzie najważniejszym odczytem makro w tym tygodniu. Jak w chwili obecnej rynek pozycjonuje się na te wydarzenia i jak mogą one wpłynąć na przebieg dalszej narracji gospodarczej?

Prognozy analityczne wskazują, że odczyty inflacyjne w ujęciu rok do roku nie powinny wykazać wyraźnych zmian wobec ostatniego odczytu, niemniej prognozowany jest spadek odczytu bazowego o 0,1% procenta do poziomu 5,5% r/r. W tej materii cały czas do czynienia mamy z efektem bazy, który naturalnie obniża szanse na wyraźne zaskoczenia w górę. Dlatego też uwaga inwestorów skupi się przede wszystkim na odczytach w ujęciu miesięcznym, które to mają wykazać wzrost dynamiki inflacyjnej o 0,4% m/m zarówno w przypadku odczytu głównego, jak i bazowego. Odchylenie standardowe wobec wszystkich odczytów wynosi mniej niż 0,1%, co relatywnie zmniejsza szanse na duże zaskoczenie. Jak na raport mogą zareagować rynki? Wobec niepewności recesyjnej, odczyty sugerujące przyspieszenie inflacji mogą nakładać presję na rynkową stronę popytu, natomiast sytuacja odwrotna - może wzmocnić  oczekiwania wobec szybszego zakończenia cyklu podwyżek, co mogłoby wzmocnić nastroje biznesowe wobec przyszłych wyników spółek w USA. 

Inwestorzy w Polsce skupią się również na decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która jutro zadecyduje o wysokości stóp procentowych. W tym przypadku szanse na zaskoczenie oraz podwyższoną zmienność są małe, a Rada najprawdopodobniej zdecyduje się utrzymać stopy na niezmienionym poziomie, tj. 6,75%. Wstępny odczyt inflacji za kwiecień pokazał jej spadek do poziomu 14,7% r/r. Co więcej, jest szansa na to, że główny odczyt inflacji dalej będzie w trendzie spadkowym,, zwłaszcza, że ceny paliw są obecnie niższe niż rok temu. Z drugiej strony inflacja bazowa kontynuuje wzrosty i za marzec wzrosła ona do 12,3% r/r, co nieco zmniejsza szanse na szybkie cięcia stóp procentowych  w Polsce.

Końcówka dzisiejszej sesji giełdowej na Wall Street przebiega relatywnie burzliwie. Indeks S&P 500 traci ponad 0,45%, a technologiczny NASDAQ zniżkuje o ponad 0,7%. Indeksy europejskie zdołały zakończyć dzisiejszą sesję w nieco lepszych nastrojach, niemniej również i tam dało się odczuć okołorynkową presję. WIG20 stracił 0,11%, a DAX zyskał 0,02%. 

Mateusz Czyżkowski

Analityk Rynków Finansowych XTB