Choć było jasne, że ofensywa rosyjska w końcu ruszy - sytuacja dla wielu stanowiła potencjalny sygnał do realizacji zysków. Sentymenty na światowych rynkach choć zdecydowanie lepsze niż w niemal całym 2022 roku wciąż nie napawają optymizmem. Wall Street pozostaje niepewne przed wtorkowym odczytem inflacji w USA, który wydaje się być głównym, rynkowym wydarzeniem przyszłego tygodnia. Czy odbicie rozpoczęte na początku roku będzie kontynuowane?

Wśród spółek z WIG20 potężne spadki notowały dziś walory Kruk i Allegro, a podaży oparły się tylko akcje Orange. Ostatecznie największy polski benchmark zamknął notowania poniżej 1850 pkt. Ponad 6% zyskiwała Lubawa, dzięki optymistycznym komentarzom prezesa i doniesieniach z Ukrainy. W gruncie rzeczy szacunkowe wyniki finansowe za IV kw. potwierdzają stopniowy rozwój biznesu spółki choć do 'wojennego boomu', który prognozowali analitycy w 2022 roku wciąż jest im daleko.

Za oceanem odczyt indeks nastrojów konsumentów wg. Uniwersytetu Michigan zaskoczył inwestorów pokazując poprawę nastrojów konsumentów i potwierdzając, że wciąż są skłonni do wydatków. Indeks pokazał wzrost krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych, co może stanowić kolejny sygnał dla Rezerwy Federalnej, że wygaszenie cyklu wiosną spowodowałoby więcej potencjalnych szkód niż zysków, z odradzającą się inflacją włącznie. Choć z jednej strony wsparło to 'ostrożną' narrację Fed, który spodziewa się że walka z inflacją nie będzie łatwa, z drugiej strony może oznaczać, że przychody firm w najbliższym czasie wzrosną. W podobnym szachu indeksy na Wall Street znajdują się już od dłuższego czasu a przełomowy może okazać się najbliższy odczyt inflacji. O ile wzrost wydaje się być scenariuszem niemal nieprawdopodobnym, spowolnienie tema spadku presji cenowej może stanowić istotną wskazówkę dla byków, że znów 'zagalopowały się z pivotem'.

Wobec słabnącego sentymentu wśród spółek technologicznych nastroje wśród firm z branży sztucznej inteligencji nieco się ochłodziły, w korektę weszły walor C3.ai. Alphabet (Google) mający za sobą dwie najgorsze sesje od 2008 roku z trudem próbuje dziś powstrzymać dalszą wyprzedaż po pomyłce chatbota Bard AI. Również na polskim rynku spadały akcje LiveChat. Korektę zaliczają również producenci półprzewodników NVidia, AMD i Intel. Możemy oczekiwać, że do wtorkowego odczytu inflacji sentyment na światowych giełdach utrzyma się na podobnym poziomie, sygnalizującym ostrożność. W tym tygodniu wypowiedzi członków Rezerwy Federalnej skłoniły inwestorów do ponownego spojrzenia na wzrost rynku akcji i oszacowania ryzyka.

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB