WIG20 osiąga wyniki nieco powyżej zera, z czego faworytem inwestorów okazał się dzisiaj KGHM zyskując ponad 2%. Rynki kapitałowe pozostają w niepewności przed wystąpieniami Jerome Powella (dzisiaj o 18:00), Joe Bidena (jutro o 3:00) i co jest istotne głównie dla polskiej giełdy - czwartkowego wystąpienia prezesa NBP, Adama Glapińskiego, które będzie miało miejsce w czwartek o godz. 15:00. W dniu dzisiejszym kalendarz ekonomiczny był dość ubogi, niemniej jednak w następnych dniach rozegrają się dwa istotne wydarzenia mające znaczenie dla spółek reprezentujących sektor energii odnawialnej oraz bankowy.
Kluczową kwestią szeroko omawianą w mediach w ostatnim czasie jest liberalizacja tzw. “Ustawy Wiatrakowej”. Ustawa w pierwotnym brzmieniu wprowadzała zasadę 10H w myśl której można było lokować elektrownie wiatrowe w odległości od zabudowy mieszkaniowej i określonych form ochrony przyrody nie mniejszej niż dziesięciokrotność wysokości wiatraka wliczając w to turbinę z łopatami. W praktyce minimalna odległość od zabudowy wynosiła ok 1,5 km do 2 km, wyłączając spod potencjalnych terenów pod elektrownię zdecydowaną większość powierzchni naszego kraju. Nowelizacja tejże ustawy znacząco liberalizuje te przepisy, wprowadzając minimalną odległość od zabudowy mieszkaniowej równą 700 metrów, a 500 w przypadku budynków gospodarczych czy przemysłowych. Powyższe rozwiązanie, jeśli ustawa przejdzie w niezmienionej formie, może sprzyjać notowaniom spółek działających w branży energii odnawialnej jak np. Onde, które zyskało od początku roku ponad 50%.
Drugą kwestią jest nadal nierozstrzygnięta kwestia kredytów frankowych, do rozwiązania której w znacznym stopniu może przyczynić się opinia rzecznika generalnego TSUE, która ma zostać wydana 16 lutego. Naszym zdaniem istnieje duże prawdopodobieństwo, że może ona być korzystna dla kredytobiorców, co może przejściowo sprawić, iż akcje banków mogą znajdować się pod presją.
Pomimo wielu czynników niepewności na naszym krajowym rynku najważniejsze będą jednak wystąpienia Jerome Powella i Joe Bidena. I to one będą rozgrywały amerykański sentyment giełdowych w ciągu najbliższych sesji.
Nie tylko na Wall Street.
