Poranek maklerów: Inflacja w USA, czyli główny punkt tego tygodnia

Ekonomiści oczekują, że inflacja (wskaźnik CPI) w marcu w amerykańskiej gospodarce sięgnęła już 8,3-8,4 proc., wobec 7,9 proc. w lutym. Dane te poznamy dzisiaj i zdaniem wielu analityków jest to najważniejszy punkt tego tygodnia na globalnych rynkach. Odczyt wyższy od prognoz może skłonić Fed do bardziej agresywnego zacieśniania polityki pieniężnej, a to oczywiście miałoby przełożenie na wyceny aktywów i sytuację w gospodarce.

Publikacja: 12.04.2022 09:04

Poranek maklerów: Inflacja w USA, czyli główny punkt tego tygodnia

Foto: Bloomberg

Obecne wyceny akcji należą do najniższych w ostatnich 10 latach

Marcin Brendota, BM Alior Banku

Z początkiem tygodnia na krajowym rynku był obserwowany przypływ sentymentu, zwłaszcza w grupie największych spółek. Na wykresach WIG i WIG20 zyskały potwierdzenie aktywne po sesji piątkowej formacje harami. Uwagę jednak zwracają utrzymujące się obniżone obroty, co podkreśla przynajmniej tymczasową kruchość tej zwyżki. Dla indeksu WIG obszar marcowego szczytu w pobliżu 66222 pkt. określa pierwszy kluczowy opór. Kurs doszedł do przebiegu średniej 15 sesyjnej, biorąc pod uwagę wczorajsze słabsze zachowanie akcji amerykańskich jest ryzyko cofnięcia z tego poziomu.

Dobrym nastawieniem odznaczały się spółki powiązane ze SP, ale nie wynika to z zależności kapitałowych, a raczej struktury portfela indeksowego. Dobrą sesję notowały spółki paliwowe, dla których lepsze nastawienie wspierały spadające od końca marca ceny ropy stanowiące koszt produkcji, przez co jest szansa na uzyskanie wyższych marż rafineryjnych, zwłaszcza że ceny diesla na światowych rynkach notowały lepsze zachowanie. Dobre nastroje zostały przywrócone do sektora finansowego, w przypadku krajowych banków źródłem ich poprawy są z pewnością oczekiwania wzrostu marży odsetkowych, ale może to się stać kosztem obniżenia wolumenów kredytowych oraz pogorszenie jakości portfela w środowisku rosnących stóp.

W odniesieniu ogółem do krajowego rynku uwagę zwraca wczorajsze przełamanie na rentownościach krajowych obligacji 10-letnich pułapu 6%. Z jednej strony to sugestia dalszego przesuwania środków (wyprzedaży) z tej klasy aktywów do innych (np. akcji), ale też wzrost rentowności oznacza rosnącą atrakcyjności stopy wolnej od ryzyka, która może zagrozić jakby nie patrząc obarczonemu większym ryzykiem segmentowi akcji. Na plus rynku akcji są nadal niskie wyceny, gdzie wskaźnik P/E poniżej 10x to jedne z niższych wartości w ciągu ostatnich 10 lat.

Obawy o inflację przekładają się na rentowności obligacji

Michał Krajczewski, BM BNP Paribas Bank Polska

Początek tygodnia stał pod znakiem umiarkowanych spadków na większości głównych indeksów europejskich. Zmiany notowań nie były jednak duże i mieściły się w zakresie wahań z ostatnich dni. Lekko pozytywnie wyróżnił się francuski CAC40 (+0,12%) po informacjach o przewadze w sondażach exit poll Emmanuela Macrona nad Marine Le Pen w I turze wyborów prezydenckich (II tura ma miejsce 24 kwietnia). Inwestorzy cały czas obawiają się ekonomicznych skutków wojny na Ukrainie, a do tego dochodzi wpływ ostatnich lockdownów ogłoszonych w Chinach ze względu na ponowne rozprzestrzenianie się pandemii COVID-19. Notowania w trakcie amerykańskiej sesji przebiegały pod znakiem mocniejszych spadków z uwagi na zamykanie pozycji przez inwestorów przed wtorkowym odczytem inflacji za marzec. Obawy dotyczące rosnącej inflacji (nawet pomimo ostatniej korekty notowań ropy naftowej po informacjach o uwolnieniu rezerw przez Stany Zjednoczone oraz IEA) przekładają się na wyraźny wzrost rentowności obligacji skarbowych USA, które dotarły do 3-letnich maksimów. To z kolei negatywnie przekłada się na wyceny sektora technologicznego mającego duży udział w amerykańskim indeksie S&P500 oraz Nasdaq.

W powyższym otoczeniu w poniedziałek bardzo dobrze poradził sobie krajowy indeks dużych spółek, który jako jeden z nielicznych zamknął dzień na plusie. Solidne wzrosty WIG20 były zasługą głównie spółek surowcowych i paliwowych, a także banków. Gorzej radził sobie natomiast sektor konsumencko – telekomunikacyjny. Tym samym WIG20 odrobił relatywną słabość obserwowaną względem rynków bazowych w ubiegłym tygodniu.

Głównym punktem dnia, jak i tego tygodnia będzie publikacja danych o inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych – według oczekiwań zmiana cen w marcu wyniosła 8.3% r/r wobec 7.9% r/r w poprzednim miesiącu. Kolejny miesiąc dynamicznie rosnących cen może utwierdzić rynki w przekonaniu o kolejnej podwyżce stóp procentowych przez FOMC, tym razem o 50pb. W krótkim terminie może to stanowić presję na dalszy wzrost rentowności obligacji skarbowych i spadku wycen spółek technologicznych.

Słabe nastroje przed danymi o amerykańskiej inflacji

Kamil Cisowski, DI Xelion

Poniedziałkowa sesja nie przyniosła w Europie dużej zmienności na głównych rynkach akcji. Zgodnie z porannymi kwotowaniami kontraktów futures, większość z nich otworzyła się na minusach, a wybicie w górę w ciągu pierwszych dwóch godzin handlu okazało się krótkotrwałe. Po ponownym spadku lekko poniżej poziomów neutralnych rynki pozostawały stabilne aż do końca dnia. Najsilniejszy CAC40 zyskał 0,12%, najsłabsze FTSE100 spadło o 0,67%. Choć sWIG80 stracił 0,12%, a mWIG40 wzrósł o skromne 0,24%, niezwykle dobrze wyglądał wczoraj na tle reszty kontynentu WIG20, który wzrósł o 1,75%. Bardzo silnie rosły notowania PGE (+6,7%) po postulatach zmian w systemie EU ETS, które miałyby ustabilizować ceny uprawnień do emisji CO2. Motorem zwyżki były też Orlen (+3,55%) i Lotos (+5,73%).

Pomimo przynajmniej chwilowej stabilizacji na krótkim końcu amerykańskiej krzywej obligacji skarbowych, od momentu ujawnienia planów szybkiej redukcji bilansu Fed długi koniec nie może znaleźć oddechu. Rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych ponownie psują nastroje na Wall Street. Po spadku S&P500 o 1,69%, a NASDAQ o 2,18%, pierwszy indeks oddał już około połowy marcowego odbicia, a drugi nawet więcej. Takie zachowanie jest raczej nietypowe u progu rozpoczynającego się sezonu wynikowego, ale gwoli prawdy trzeba przyznać, że także silne wzrosty tuż po pierwszej podwyżce stóp w USA nie wpisywały się w historyczne scenariusze. Warto zwrócić uwagę, że marcowy dołek przetestowała ropa i podobnie jak wówczas mógłby to być pretekst do co najmniej chwilowego odreagowania, wzmocnionego potencjalnie od środy wynikami banków. Sektor w założeniach analityków ma wyglądać niezwykle słabo na tle szerokiego rynku za sprawą gwałtownego wzrostu rezerw na straty kredytowe – za sprawą efektów bazy (w 1Q2021 robiono olbrzymie redukcje rezerw założonych w trakcie pierwszej fali pandemii) dynamika zysków banków może wynieść -36% r/r, ale założenia dotyczące rezerw są obarczone dużą niepewnością i dają szanse do pozytywnych zaskoczeń.

Warunek jest zapewne jeden, brak poważnych niespodzianek w dzisiejszym odczycie amerykańskiej inflacji za marzec, który był prawdopodobnie jednym z powodów wczorajszej nerwowości na amerykańskim rynku. Konsensus mówi o wzroście na nowe rekordy, do 8,4% r/r (z 7,9% r/r w lutym). Inflacja bazowa ma wzrosnąć z 8,4% r/r do 8,6% r/r. Nic w danych z reszty świata nie pozwala duży optymizm, otwarte jest pytanie, jak rynek zareaguje po tak silnych wzrostach rentowności na odczyt na poziomie prognoz lub niewiele powyżej. Ostatnio sam wzrost na nowe szczyty powodował eskalację oczekiwań na podwyżki, ale plan na maj jest już znany i dyskontowany od dobrych kilku sesji.

Na rynku panuje duża niepewność, kontrakty na amerykańskie indeksy kontynuują spadki, 1,8% traci giełda w Tokio (choć giełdy chińskie odbijają), w Europie na starcie dnia niemal gwarantowana jest silna przecena. Trudno oczekiwać też, by po wczoraj GPW mogła ponownie wyraźnie się wyróżniać na tle rynków zagranicznych.

Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA
Giełda
WIG20 czeka na nowy impuls
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie uniknęły korekty
Giełda
Nowe odkrycie Alphabetu i klęska urodzaju wysokich oczekiwań