Początek tygodnia stał pod znakiem umiarkowanych spadków na większości głównych indeksów europejskich. Zmiany notowań nie były jednak duże i mieściły się w zakresie wahań z ostatnich dni. Lekko pozytywnie wyróżnił się francuski CAC40 (+0,12%) po informacjach o przewadze w sondażach exit poll Emmanuela Macrona nad Marine Le Pen w I turze wyborów prezydenckich (II tura ma miejsce 24 kwietnia). Inwestorzy cały czas obawiają się ekonomicznych skutków wojny na Ukrainie, a do tego dochodzi wpływ ostatnich lockdownów ogłoszonych w Chinach ze względu na ponowne rozprzestrzenianie się pandemii COVID-19. Notowania w trakcie amerykańskiej sesji przebiegały pod znakiem mocniejszych spadków z uwagi na zamykanie pozycji przez inwestorów przed wtorkowym odczytem inflacji za marzec. Obawy dotyczące rosnącej inflacji (nawet pomimo ostatniej korekty notowań ropy naftowej po informacjach o uwolnieniu rezerw przez Stany Zjednoczone oraz IEA) przekładają się na wyraźny wzrost rentowności obligacji skarbowych USA, które dotarły do 3-letnich maksimów. To z kolei negatywnie przekłada się na wyceny sektora technologicznego mającego duży udział w amerykańskim indeksie S&P500 oraz Nasdaq.
W powyższym otoczeniu w poniedziałek bardzo dobrze poradził sobie krajowy indeks dużych spółek, który jako jeden z nielicznych zamknął dzień na plusie. Solidne wzrosty WIG20 były zasługą głównie spółek surowcowych i paliwowych, a także banków. Gorzej radził sobie natomiast sektor konsumencko – telekomunikacyjny. Tym samym WIG20 odrobił relatywną słabość obserwowaną względem rynków bazowych w ubiegłym tygodniu.
Głównym punktem dnia, jak i tego tygodnia będzie publikacja danych o inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych – według oczekiwań zmiana cen w marcu wyniosła 8.3% r/r wobec 7.9% r/r w poprzednim miesiącu. Kolejny miesiąc dynamicznie rosnących cen może utwierdzić rynki w przekonaniu o kolejnej podwyżce stóp procentowych przez FOMC, tym razem o 50pb. W krótkim terminie może to stanowić presję na dalszy wzrost rentowności obligacji skarbowych i spadku wycen spółek technologicznych.
Słabe nastroje przed danymi o amerykańskiej inflacji
Kamil Cisowski, DI Xelion
Poniedziałkowa sesja nie przyniosła w Europie dużej zmienności na głównych rynkach akcji. Zgodnie z porannymi kwotowaniami kontraktów futures, większość z nich otworzyła się na minusach, a wybicie w górę w ciągu pierwszych dwóch godzin handlu okazało się krótkotrwałe. Po ponownym spadku lekko poniżej poziomów neutralnych rynki pozostawały stabilne aż do końca dnia. Najsilniejszy CAC40 zyskał 0,12%, najsłabsze FTSE100 spadło o 0,67%. Choć sWIG80 stracił 0,12%, a mWIG40 wzrósł o skromne 0,24%, niezwykle dobrze wyglądał wczoraj na tle reszty kontynentu WIG20, który wzrósł o 1,75%. Bardzo silnie rosły notowania PGE (+6,7%) po postulatach zmian w systemie EU ETS, które miałyby ustabilizować ceny uprawnień do emisji CO2. Motorem zwyżki były też Orlen (+3,55%) i Lotos (+5,73%).
Pomimo przynajmniej chwilowej stabilizacji na krótkim końcu amerykańskiej krzywej obligacji skarbowych, od momentu ujawnienia planów szybkiej redukcji bilansu Fed długi koniec nie może znaleźć oddechu. Rentowności amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych ponownie psują nastroje na Wall Street. Po spadku S&P500 o 1,69%, a NASDAQ o 2,18%, pierwszy indeks oddał już około połowy marcowego odbicia, a drugi nawet więcej. Takie zachowanie jest raczej nietypowe u progu rozpoczynającego się sezonu wynikowego, ale gwoli prawdy trzeba przyznać, że także silne wzrosty tuż po pierwszej podwyżce stóp w USA nie wpisywały się w historyczne scenariusze. Warto zwrócić uwagę, że marcowy dołek przetestowała ropa i podobnie jak wówczas mógłby to być pretekst do co najmniej chwilowego odreagowania, wzmocnionego potencjalnie od środy wynikami banków. Sektor w założeniach analityków ma wyglądać niezwykle słabo na tle szerokiego rynku za sprawą gwałtownego wzrostu rezerw na straty kredytowe – za sprawą efektów bazy (w 1Q2021 robiono olbrzymie redukcje rezerw założonych w trakcie pierwszej fali pandemii) dynamika zysków banków może wynieść -36% r/r, ale założenia dotyczące rezerw są obarczone dużą niepewnością i dają szanse do pozytywnych zaskoczeń.