Pogorszenie sentymentu inwestycyjnego uczestników rynku zdeterminował drugi odczyt wskaźnika Uniwersytetu Michigan. W sierpniu indeks obrazujący nastrój amerykańskich konsumentów wyniósł po rewizji 65,7 pkt co oznacza jego spadek do najniższego poziomu od 4 miesięcy. W piątek na wartości zyskiwały spółki sektora technologicznego. Firma Dell zwyżkowała o 1,76% na fali opublikowanego w zeszłym tygodniu lepszego od oczekiwań wyniku finansowego w drugim kwartale. Producent mikroprocesorów Intel zyskał natomiast 0,78%, po tym jak podwyższył swoje oczekiwania co do zysku za trzeci kwartał.
Spadkami zakończyły pierwszą sesję tygodnia giełdy w Azji. Pomimo początkowych wzrostów, Nikkei 225 tracił na zamknięciu 0,4%. W obliczu ogólnego pogorszenia sentymentu na giełdach azjatyckich, nawet lepsze od prognoz odczyty danych makro nie zdołały wesprzeć indeksu i utrzymać zysków do końca sesji. W lipcu produkcja przemysłowa w Japonii wzrosła o 1,9% m/m wobec prognozowanej zwyżki o 1,4% m/m. W tym samym miesiącu sprzedaż detaliczna spadła o 2,5% r/r co również stanowiło wynik lepszy od prognoz (oczekiwano zniżki o 3,6% r/r). Silnie, bo o ponad 6%, zniżkował Shanghai Composite, na fali nasilenia się obaw inwestorów o szybkość ożywienia chińskiej gospodarki.
Po nieudanej sesji w Azji, spadki zagościły również na Europejskich parkietach. Około godziny 11.00 niemiecki DAX zniżkował o 0,8%, CAC 40 o 0,35%, a rodzimy WIG 20 tracił 0,35%. Nie najlepiej radził sobie sektor farmaceutyczny i biotechnologiczny (Niemiecki koncern Bayer tracił ponad 1,5%). W dalszej części dnia na wartość akcji może mieć wpływ sierpniowy odczyt Indeksu Chicago PMI. Prognozowana wartość wskaźnika aktywności gospodarczej sektora wytwórczego w regionie Chicago wynosi 47,8 pkt. Lepsza od oczekiwań publikacja tego indeksu może poprawić, nie najlepszy dziś sentyment inwestycyjny uczestników rynku. Dziś giełda londyńska nie pracuje ze względu na tamtejsze święto bankowe – zmienność na rynku nie powinna być dziś zatem zbyt duża.
Sporządzili:
Jarosław Pękala