Amerykański rynek pracy rozczarował

Na rynkach akcji gorsza od spodziewanej sytuacja na amerykańskim rynku pracy większe negatywne wrażenie siłą rzeczy zrobiła za oceanem niż w Europie.

Publikacja: 09.01.2010 09:30

Jerzy Boćkowski, Parkiet

Jerzy Boćkowski, Parkiet

Foto: PARKIET

Indeksy największych europejskich giełd wprawdzie też spadły bezpośrednio po opublikowaniu raportu przez Departament Pracy, ale wkrótce ponownie dominował tam kolor zielony. W rezultacie indeks Dow Jones Stoxx 600 czwarty z rzędu tydzień zakończył na plusie.

Korzystnie na nastroje europejskich inwestorów wpłynęła pozytywna rekomendacja UBS, który uznał akcje europejskich banków inwestycyjnych za niedowartościowane, a także raport o większym od spodziewanego wzroście niemieckiego eksportu. Akcje Deutsche Banku, największej instytucji finansowej w Niemczech, zdrożały na frankfurckiej giełdzie o 3,9 proc., a kurs papierów Barclaysa, drugiego pod względem wielkości brytyjskiego banku, poszły w górę o 1,9 proc., po tym jak UBS rekomendację dla obu spółek podniósł z "neutralnej" do "kupuj". Czwarty kolejny dzień spadały natomiast akcje GlaxoSmithKline, największej brytyjskiej firmy farmaceutycznej, po tym jak po Francji i Niemczech również Belgia zapowiedziała zmniejszenie zamówień na szczepionkę przeciwko świńskiej grypie.

W USA nastroje inwestorów rozczarowanych raportem z rynku pracy się poprawiły po opublikowaniu niespodziewanie dobrej wiadomości o największym w listopadzie od pięciu lat wzroście zapasów w amerykańskich hurtowniach. Uznano to za dobry zwiastun dla wzrostu zamówień w spółkach produkcyjnych, co potwierdziła również zwyżka sprzedaży o 3,3 proc., największa od stycznia 2008 r. Notowaniom amerykańskich akcji pomógł też nieco spadek kursu dolara w stosunku do walut 14 z 16 największych partnerów handlowych USA.

Na rynku miedzi piątkowe notowania przebiegały pod znakiem zmiennych nastrojów. Rano w Londynie cena miedzi spadła poniżej poziomu 7500 USD za tonę w wyniku obaw inwestorów, że zapowiedziane w Chinach posunięcia mające na celu przyhamowanie akcji kredytowej spowodują też spadek popytu na surowce, a chińska gospodarka zużywa najwięcej metali przemysłowych na świecie. Później ceny zaczęły rosnąć w oczekiwaniu na poprawę sytuacji na rynku pracy w USA. Gdy popołudniowy raport pokazał, że tamtejsze ożywienie może być słabsze od prognozowanego, miedź znowu staniała i pod koniec notowań na LME za jej tonę płacono 7514,25 USD, w porównaniu z 7535 USD na czwartkowym zamknięciu.

Spadek cen ropy też był nieznaczny, ale wyraźniejszy. Po południu na londyńskiej ICE za baryłkę płacono 81,05 USD wobec 81,51 USD na zamknięciu dzień wcześniej. O niższej cenie przesądziły zarówno obawy o spadek popytu w USA, jak i wzrost zapasów ogłoszony przez Departament Energii.

[link=http://www.parkiet.com/temat/39.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/82.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=8&sid=710718db8c6e8495aa97973b9609d342][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/surowce_forum.jpg][/link]

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego