Coraz więcej wskazuje na wyczerpywanie się potencjału wzrostowego

Choć rok dla inwestorów giełdowych zaczął się bardzo dobrze, to można zaryzykować twierdzenie, że atmosfera pierwszych dni nowego roku nie mówi nam wszystkiego o aktualnym stanie rynku i jego perspektywach

Publikacja: 09.01.2010 09:36

Krzysztof Stępień, analityk rynków finansowych

Krzysztof Stępień, analityk rynków finansowych

Foto: GG Parkiet

Po optymistycznym początku roku można byłoby sądzić, że notowania mogą jedynie rosnąć. Tak naprawdę jednak WIG dopiero symbolicznie pokonał ubiegłoroczny szczyt. Do tego odbyło się to przy ograniczonej aktywności inwestorów, a niedługo potem indeks się cofnął. Takie zachowanie jest zresztą charakterystyczne dla ostatnich miesięcy i potwierdza, że w średnim terminie dominuje raczej trend boczny niż zwyżkowy.

W takich warunkach kluczowe staje się rozstrzygnięcie, czy ponad czteromiesięczny trend horyzontalny jest jedynie naturalnym odreagowaniem po forsownych zwyżkach z II kwartału i wakacji 2009 r., czy jednak oznacza wyczerpywanie się potencjału zwyżkowego.Coraz więcej wskazuje na ten drugi wariant i raczej zachęca do pozbywania się akcji podczas zwyżek niż ich dokupowania. Odczyty części wskaźników gospodarczych, zwłaszcza wyprzedzających, stają się na tyle wysokie (w dużym stopniu z uwagi na efekt niskiej bazy porównawczej), że naturalne jest oczekiwanie na ich schładzanie się w kolejnych miesiącach.

Taka sytuacja miałaby szczególny wymiar w państwach, które w dalszym ciągu pozostają w recesji (chodzi głównie o dojrzałe gospodarki, gdzie PKB w skali rocznej w wielu przypadkach wciąż maleje). Tworzyłoby to warunki do nasilenia się dyskusji na temat efektów dotychczasowych działań stymulacyjnych oraz niewielkich szans na odbicie koniunktury gospodarczej w stylu "V", na który liczą rynki finansowe. To, jak poradziłyby sobie one w trudniejszym otoczeniu, niż to, z jakim mieliśmy do czynienia przez minione miesiące, pozwalałoby z większym prawdopodobieństwem zweryfikować tezę o rozpoczęciu na giełdach długofalowej hossy.

Tymczasem w najbliższych dniach inwestorzy zaczną dostawać kolejne potwierdzenia wychodzenia gospodarek i spółek na prostą, jakimi będą zapewne wyniki amerykańskich przedsiębiorstw za trzy ostatnie miesiące minionego roku. Da tu o sobie znać efekt niskiej bazy porównawczej i w skali roku dojdzie do znaczącej poprawy zysków (głównie za sprawą sektora finansowego). Inwestorzy mogą jednak tym razem dużo bardziej wnikliwie analizować rezultaty firm. Zwracać uwagę nie tylko na zarobek, ale i sprzedaż, przywiązywać szczególną wagę do zapowiedzi na 2010 r.

Aby uzasadnić dzisiejsze wyceny, spółki będą musiały przedstawiać przyszłość w różowych barwach. Jednak w kontekście tegorocznych zagrożeń, związanych głównie z niepewnością konsekwencji odchodzenia od pakietów stymulacyjnych i absorbowania konsekwencji ich wdrażania w 2009 r., windowanie oczekiwań na dłuższą metę byłoby dla giełd bardzo ryzykownym rozwiązaniem.

[link=http://www.parkiet.com/temat/34.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/63.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=1&sid=9c67f579475385040cef9b2cd2645f8e][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_forum.jpg][/link]

Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty